W niedzielę czeka nas pojedynek na dole tabeli. Przedostatnia Unia Tarnów zmierzy się z ostatnim Kolejarzem Rawicz.
Jeszcze tli się nadzieja
Obecny sezon wśród kibiców Unii Tarnów na pewno nie będzie wspominamy latami. Zespół, który niegdyś święcił sukcesy w Ekstralidze teraz tuła się po drugoligowych ośrodkach. Na tegoroczne rozgrywki 2. Ligi „Jaskółki” zbudowały jedną z najszerszych kadr, a i tak w trakcie zmagań co ciekawe sprowadzili kolejnych dwóch zawodników. Do zespołu dołączyli wypożyczeni Marko Lewiszyn oraz Paweł Miesiąc mający za zadanie poprawić dotychczasowe słabe wyniki drużyny. Jak widać działacze nie mają zaufania do Oskara Bobera, Patryka Rolnickiego, Piotra Pióro i Kennetha Hansena skoro sięgnęli po wzmocnienia z zewnątrz zamiast „odkurzyć” tych, którzy na swoją szansę oczekują.
Po serii ostatnich trzech porażek w końcu coś chyba drgnęło w Tarnowie. Unia niespodziewanie wygrała w Daugavpils wywożąc z Łotwy dwa bardzo cenne ligowe punkty. Choć sytuacja podopiecznych Stanisława Burzy w dalszym ciągu pozostaje ciężka to „Jaskółki” zachowują jeszcze szansę na awans do fazy play-off. Pierwszym z kroków do realizacji tego planu jest pokonanie u siebie Kolejarza Rawicz. W pierwszym meczu między tymi zespołami padł remis, więc sytuacja przed rewanżem układa się korzystniej dla ekipy z województwa małopolskiego.
Zasłona dymna czy … ?
Gorąco ostatnio zrobiło się w Rawiczu po domowym spotkaniu „Niedźwiadków” w minionej kolejce. Podczas derbów Wielkopolski ulegli oni u siebie Polonii Piła, która dzięki zwycięstwu złapała tlen i pozostaje w grze o fazę play-off. Przed sezonem co prawda rawiczanie nie byli wymieniani jako jeden z kandydatów do dominacji w 2. Lidze, ale wydawało się, że minimum spotkania na własnym obiekcie kończyć będą zwycięstwami. Obecnie rozegrali ich cztery, wygrywając dwa z Lokomotivem Daugavpils i … ze Stalą Rzeszów co warte jest odnotowania. Na ten moment z pięciopunktowym dorobkiem zamykają jednak tabelę.
Na rewanżowe starcie w Tarnowie Kolejarz całkowicie zaskoczył awizowanym składem. Próżno szukać w nim Damiana Balińskiego, Damiana Dróżdża czy Drew Kempa. Nie wspominając już o takich zawodnikach jak Scott Nicholls czy Hans Andersen, którzy już dawno nie byli widziany w składzie „Niedźwiadków”. Numery jeden i dwa obsadzili Kacper Klimek oraz Patryk Nater, a formację młodzieżową mają stworzyć Franciszek Majewski i Błażej Wypior. Dodatkowo trener Maciej Jąder zostawił puste pod „piątką”. Pytanie czy jest to tylko zasłona dymna, a Rawicz ostatecznie desygnuje najsilniejsze zestawienie czy na tym etapie przyszła pora na sprawdzenie zupełnie innej koncepcji.
Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego starcia. Początek niedzielnych zawodów zaplanowano na godzinę 17. Kliknij, by zobaczyć układ par.
Awizowane składy:
Grupa Azoty Unia Tarnów
9. René Bach
10. Marko Lewiszyn
11. Matic Ivačič
12. Paweł Miesiąc
13. Ernest Koza
14.
15. Daniel Klíma
16.
Metalika Recycling Kolejarz Rawicz
1. Kacper Klimek
2. Patryk Nater
3. Jye Etheridge
4. Ryan Douglas
5.
6. Franciszek Majewski
7. Błażej Wypior
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!