Cały czas niewiadomą pozostaje skład Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Ekipa „Niedźwiadków” straci aż trzech swoich liderów, a o wzmocnieniach na razie nie informuje. Prezes zapewnia, że jest zainteresowanie jazdą na Stadionie im. Floriana Kapały.
W tym roku rawiczanie otwarcie mówili o awansie. Chęci i możliwości były, jednak półfinałowy mecz nie ułożył się po myśli kibiców w Rawiczu. „Niedźwiadki” okazały się słabsze od zwycięzców ligi z Poznania i marzenia o jeździe w eWinner 1. LŻ. muszą jeszcze zaczekać. Jak długo? O awans w przyszłym roku może być bardzo trudno, bo z zespołu odeszło trzech kluczowych zawodników.
Daniel Kaczmarek wybrał ofertę Zdunek Wybrzeża Gdańsk, a Josh Pickering oraz Sam Masters przejdą do Aforti Startu Gniezno. Sławomir Knop musi więc ściągnąć do zespołu nowe nazwiska, ale zaznacza, że nie będzie zabijał się o największe tuzy w lidze. – W wyścigu zbrojeń udziału nie bierzemy – podkreśla w rozmowie z portalem elka.pl. Jak będzie wyglądał więc skład? – Będzie on na miarę naszych możliwości – zapewnia.
Jakiś czas temu w Rawiczu szukali zawodników przez… ogłoszenie na facebooku. Wcześniej zorganizowano turniej, którego najlepsi zawodnicy mieli otrzymać możliwość podpisania kontraktu. Wybór padnie jednak na inne nazwiska, „z ogłoszenia”. – Miałem chyba ze dwadzieścia telefonów w tej sprawie, przynajmniej cztery oferty są bardzo interesujące, i chyba zakończą się podpisaniem kontraktów – mówi Sławomir Knop.
W tym momencie kadra „Niedźwiadków” składa się z czterech nazwisk. To polscy seniorzy – Damian Baliński oraz Damian Dróżdż. W zespole zostaje też Ryan Douglas, a nowym żużlowcem w Rawiczu będzie Hans Andersen. Reszta składu ma zostać ogłoszona podczas uroczystej prezentacji zespołu na sezon 2023. Odbędzie się ona 6 grudnia.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!