Na zupełnie inne rozstrzygnięcie w sprawie Nickiego Pedersena liczyli kibice ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz. Jak informuje strona Vojens Speedway Center, odwołanie trzykrotnego mistrza świata zostało rozpatrzone, a kara skrócona. Mimo to Duńczyk przegapi kluczowy mecz sezonu w Grudziądzu!
Problemy Nickiego Pedersena rozpoczęły się już dwa miesiące temu. Podczas meczu duńskiej Metal Speedway League w Holsted „Power” miał obrazić sędziego i próbować dostać się do wieżyczki. Rodzima federacja (DMU) jakiś czas później postanowiła cofnąć zgodę na oficjalne starty Duńczyka w kraju i za granicą, również w Polsce. Lider ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz pierwotnie miał być zawieszony od 5 lipca do 5 stycznia 2022 roku, o czym krótko później poinformowała również polska GKSŻ.
Wówczas pod znakiem zapytania stanął występ Pedersena m.in. w istotnym meczu z eWinner Apatorem Toruń. Ostatecznie Duńczyk złożył odwołanie i przez jakiś czas mógł startować w lidze. Duńska Federacja Sportu zniosła zawieszenie, a lider GKM-u pojechał w tamtym spotkaniu, ale swój udział w derbach województwa kujawsko-pomorskiego zakończył na swoim pierwszym starcie i groźnym upadku.
Teraz jednak zapadła ostateczna decyzja DMU. Według Vojens Speedway Center Nicki Pedersen zostaje zawieszony od 10 sierpnia do 10 grudnia i przez cztery miesiące nie może występować w oficjalnych zawodach. To druzgocące wiadomości dla kibiców w Grudziądzu, albowiem 22 sierpnia Duńczyk miał wesprzeć ZOOLeszcz DPV Logistic GKM w meczu ostatniej szansy przeciwko Eltrox Włókniarzowi Częstochowa. Teraz wszystko wskazuje jednak na to, że popularny „Dziki” może zapomnieć o jeździe w PGE Ekstralidze, natomiast GKM o walce o utrzymanie. Bez Pedersena pokonanie częstochowian może okazać się mission impossible.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!