Niestety mecz z Unią Tarnów nie skończył się dla Fredrika Lindgrena najlepiej. Szweda czeka bowiem krótka przerwa w startach związana z kontuzją dłoni.
Do feralnego upadku Szweda doszło na pierwszym łuku wyścigu numer 5. W wyniku wypadku, Lindgren zwichnął kciuk, co nie pozwoliło mu dokończyć spotkania. O wszystkim, na swoim koncie facebookowym, poinformowali działacze częstochowskiego Włókniarza.
Teraz Szweda czeka kilkudniowa przerwa w startach. Tym samym jest praktycznie pewne, że w niedzielnym spotkaniu z GKM Grudziądz, jeden z najlepszych zawodników na świecie będzie mógł wystąpić.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!