Coraz bliżej do inauguracji ligowego ścigania na Wyspach Brytyjskich. W Miniony weekend, Eastbourne Eagles wyjechali na tor po 18 miesiącach przerwy. Swoje pierwsze okrążenia mieli okazję pokręcić m.in. Drew Kemp oraz Kyle Newman.
Po rocznej pauzie spowodowanej globalną pandemią, brytyjskie ośrodki żużlowe przygotowują się do podjęcia rękawic w SGB Premiership i Championship. Całkowity start sezonu ma mieć miejsce w maju, więc kluby korzystają z ostatnich tygodni, aby przygotować się do trudów nadchodzącego okresu.
Eastbourne Eagles będzie występować „na zapleczu” Premiership, a swój pierwszy mecz mają rozegrać 22 maja z Newcastle Diamonds. Areną tego starcia będzie Arlington, na którym ostatnio trenowali reprezentanci drużyny z południowego wybrzeża Anglii. Dla wielu zawodników był to pierwszy raz od dłuższego czasu, kiedy mogli usiąść na motocyklu żużlowym. Swoimi doświadczeniami podzielił się Kyle Newman: – Nigdy nie byłem tak zestresowany, jak podczas treningu. Z początku bardzo się gubiłem, ale po kilku okrążeniach zapomniałem o mojej rocznej przerwie od żużla. Czasem przerwa od sportu sprawia, że chce się do tego bardzo szybko wrócić – Opowiada były zawodnik m.in. Startu Gniezno. Warto dodać, że ostatni wyjazd Kyle’a miał miejsce w marcu zeszłego roku, na obiekcie w Plymouth.
Drew Kemp, nowy nabytek Zdunek Wybrzeża Gdańsk, po dłuższym pobycie nad morzem, powrócił do ojczystego kraju. Młody zawodnik Eastbourne bardzo cieszył się z możliwości powrotu na Arlington i wskazał znaczną różnicę w polskich i brytyjskich torach: – Tor w Gdańsku jest zdecydowanie inny od tego w Arlington. Na torze w Polsce, nie musisz zbytnio wyginać się na motorze, kiedy tutaj jest to wskazane. Cieszę się, że miałem dosyć sporo okazji do treningu i jestem gotowy do sezonu.
Lee Kilby, jeden z członków sztabu, bardzo optymistycznie ocenił trening. Co więcej, pochwalił on toromistrza za idealne przygotowanie nawierzchni: – Był to zdecydowanie sukces, że udało nam się sprowadzić wszystkich na tor. Zawodnikom brakuje jeszcze startów, ale z ich postawy wnioskuje, że jest to kwestia paru okrążeń, aby oni powrócili do optymalnej dyspozycji. Pochwaliłem toromistrza, gdyż tor był świetnie przygotowany, a sami zawodnicy również go chwalili – Skomentował koordynator drużyny.
źródło: eastbourne-speedway.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!