Patryk Wojdyło jest o krok od obrony tytułu mistrzowskiego. W minioną sobotę, podczas kolejnej imprezy zajął drugą lokatę.
Zbliżamy się do nieuchronnego końca Indywidualnych Mistrzostw Argentyny. Za nami osiem rund, a do końca cyklu pozostały już jedynie dwa turnieje. Te ponownie zagoszczą w Bahía Blanca, a więc stolicy żużla w Ameryce Południowej. 3 lutego uczestnicy czempionatu drugi raz stawili się w Carlos Casares, a faworytami byli oczywiście Paweł Miesiąc i Patryk Wojdyło. Obydwaj Polacy podczas wcześniejszych zawodów, rozegranych tu w styczniu, stanęli na dwóch pierwszych miejscach na podium.
Dla miejscowych kibiców tematem tabu była jednak obecność w stawce Nicolása Covattiego, który po raz ostatni na obiekcie Motokart startował kilka lat temu. Argentyńczyk z włoską licencją był tego dnia w wysokiej dyspozycji, dzięki czemu turniej padł ostatecznie jego łupem. Początkowo mówiło się, że 35-latek przyjedzie do „Kraju Srebra” tylko na dwie rundy. Jednak po zmaganiach w Carlos Casares plany te uległy modyfikacji i popularny „Nico” zostanie na jeszcze jedne zawody, by powtórnie zaprezentować się lokalnej publiczności w Bahía Blanca.
Do momentu wyścigu finałowego komplet punktów na swoim koncie miał Patryk Wojdyło. Zawodnik Wilków Krosno dopiero w decydującej odsłonie dnia znalazł pogromcę, ale mimo to, z ogromnym zastrzykiem 20 „oczek” uplasował się na drugiej lokacie. Sukcesu ze stycznia nie powtórzył Paweł Miesiąc, który tym razem musiał zadowolić się piątą pozycją. W klasyfikacji przejściowej biało-czerwoni w dalszym ciągu są na czele i to raczej między nimi rozstrzygnie się kwestia złota.
Poniżej zobaczcie nagranie z finału ósmego turnieju Indywidualnych Mistrzostw Argentyny autorstwa Eduardo Brunet. W kasku czerwonym Facundo Albín, niebieskim Patryk Wojdyło, białym Carlos Eber Ampugnani i żółtym Nicolás Covatti.
—> PEŁNA RELACJA I WYNIKI Z ZAWODÓW <—
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!