Organizatorzy turnieju w Pradze postanowili wyróżnić dziką kartą na Grand Prix Czech Václava Milíka. Zawodnik Cellfast Wilków Krosno wraca do udziału w cyklu po dwuletniej przerwie. W przeszłości potrafił namieszać w domowej rundzie i nawet stanąć na najniższym stopniu podium.
Kibice z wytęsknieniem oczekiwali na powrót zmagań o miano najlepszego żużlowca na świecie. Cykl SGP zainaugurowano w ostatnią sobotę kwietnia na stadionie w Goričan, a pierwszym liderem zmagań został Bartosz Zmarzlik. Przed nami turniej w Warszawie, a po nim przyjdzie czas na kolejną stolicę. Na początku czerwca elita przyjedzie do Pragi na zawody z najdłuższą historią, jeśli chodzi o tory obecnie znajdujące się w cyklu. Z dziką kartą wystąpi tam Václav Milík.
Bez niespodzianek
Wybór 30-latka nie powinien nikogo zaskakiwać. Trwający sezon jest jak na razie bardzo udany dla reprezentanta Czech. Po przerwie Václav Milík wrócił do PGE Ekstraligi i w czterech meczach zaliczył 3 przynajmniej udane występy. Zdecydowanie najlepiej pojechał na tle GKM-u Grudziądz i zdobył 13 punktów oraz bonus. Dobrze wspominać będzie też wyjazd do Leszna oraz domowe starcie z Apatorem Toruń. Wpadka przytrafiła mu się jedynie w Częstochowie (1+1). Po czterech meczach czeski zawodnik legitymuje się 21. średnią biegową na poziomie 1,895.
Warto dodać, że występ w Pradze będzie dla Milíka powrotem do cyklu FIM SGP. Do niedawna Czech miał monopol na dziką kartę w stołecznym turnieju, jednak w dwóch ostatnich sezonach wygryzł go Jan Kvěch. Tym razem organizatorzy postanowili dać szansę bardziej doświadczonemu reprezentantowi. Wspomniany Jan Kvěch oraz Eduard Krčmář będą rezerwowymi.
Powrót do przerwie
Milík w przeszłości potrafił z powodzeniem stawiać czoła stałym uczestnikom walki o IMŚ. Najlepiej wspomina zawody z 2017 roku, kiedy zajął trzecie miejsce. Nieźle spisał się też rok później, gdy wywalczył 6 punktów i był blisko awansu do półfinału.
Turniej w Pradze to już tradycja. Marketa to stadion z najdłuższym stażem wśród torów obecnie znajdujących się w kalendarzu. W tym sezonie będzie to trzecia runda zmagań. Zawody o Grand Prix Czech zaplanowano na 3 czerwca.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!