W bogatej gablocie trofeów Bartosza Zmarzlika cały czas nie ma pucharu za zdobycie Indywidualnego Mistrzostwa Polski. Dwukrotny mistrz globu stanie przed szansą na przełamanie i zdobycie swojego pierwszego tytułu w karierze. Zdaniem bukmacherów zawodnik Moje Bermudy Stali Gorzów jest faworytem.
Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski może toczyć się pod dyktando dwóch niesamowitych w tym sezonie żużlowców. Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik to najlepsi obecnie zawodnicy PGE Ekstraligi, więc nic dziwnego, że analitycy Zakładów Bukmacherskich eWinner to właśnie w nich widzą dwóch głównych faworytów do zdobycia założenia Czapki Kadyrowa. Minimalnie większe szanse daje się Bartoszowi Zmarzlikowi, którego ewentualny triumf zostałby rozliczony po kursie 2,55. Tylko minimalnie większy jest kurs na Macieja Janowskiego. Trzeci w kolejce według bukmacherów jest Janusz Kołodziej, ale możemy mówić o przepaści, jeśli chodzi o szanse, bo osoba, która postawi na lidera Fogo Unii Leszno, wzbogaci się aż ośmiokrotnie.
Kusząco wyglądają również kursy w przypadku zakładów head-to-head. Kto spisze się w zawodach lepiej? Nie brakuje interesujących propozycji, takich jak np. lepszy wynik Jarosława Hampela niż rezultat Jakuba Miśkowiaka. Kurs na takie zdarzenie to aż 1,95. Lista pojedynków jest jednak bardzo długa i każdy może znaleźć prognozowane przez siebie wydarzenie. Jeśli chodzi o pośrednią walkę Janowskiego i Zmarzlika, to tutaj wygrana gorzowianina zostałaby rozliczona po kursie 1,70. Zwycięskie wyjście z konfrontacji „Magica” to już 2,02.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!