Bartosz Zmarzlik jest kolejnym Indywidualnym Mistrzem Świata, którego ma w swoich szeregach Vetlanda Speedway. W klubie nie ukrywają, że cieszą się z możliwości obserwacji rozwoju naszego polskiego czempiona.
Reprezentant Polski ma dopiero dwadzieścia cztery lata, a sezon 2020 będzie dla niego ósmym w barwach klubu z Vetlandy. W szwedzkim klubie doceniają pracę jaką wkłada w to, aby osiągać tak znakomite wyniki. Przypomnijmy, że Zmarzlik był w tym roku najskuteczniejszym zawodnikiem Elitserien, gdzie w osiemnastu spotkaniach pojawił się na torze w 91 biegach. Zdobył w nich… 254 punkty i jeden bonus! Taki wynik sprawił, że osiągnął średnią biegową 2.802 i aż o 0.387 wyprzedził drugiego Artioma Łagutę, który pojechał ledwie dziewięć meczów.- Bartosz co roku wskakuje o ten przysłowiowy jeden poziom wyżej. Uczynił to też przed ubiegłym sezonem. Jesteśmy bardzo dumni z tego, co udało mu się dokonać, ale on jest w stanie być jeszcze lepszy. To właśnie charakterystyka najlepszych zawodników. Tak samo było z Jasonem Crumpem czy Tony Rickardssonem, a teraz to grono przyjęło Bartosza Zmarzlika – mówi Mikael Wirebrand.
Najlepszy żużlowiec świata ceni sobie stabilność, co potwierdza fakt, że w Polsce i Szwecji jeszcze nie było mu dane zmieniać przynależności klubowej. W Vetlandzie poznali go więc doskonale, bowiem pojawił się on tam już wiele lat temu. – Odkąd przyjechał tutaj jako szesnastolatek to rozwija się niesamowicie. Czasem mówi się, że jest zbyt samolubny, ale nie będziesz mistrzem, jeśli w niektórych sytuacjach nie będziesz się właśnie samolubnie zachowywał. Ale to jest świetny człowiek. Zarówno Bosse (Wirebrand), tak jak i ja teraz nie narzekamy na współpracę. Daje nam wiele nie tylko jako zawodnik, ale także i jako człowiek. Chociaż nie był kapitanem to miał bardzo ważną rolę, a i w parku maszyn było go pełno. To na nim, na Szymonie Woźniaku i Peterze Ljungu chcemy opierać to, co osiągniemy w tym sezonie.
Zmarzlik w barwach Vetlandy ściga się od 2013 roku i zdobył z tym zespołem dwa złote medale Drużynowych Mistrzostw Szwecji (2014, 2015). W minionych rozgrywkach Vetlanda Speedway awansowała do półfinałów, gdzie musiała uznać wyższość Smederny Eskilstuna (w dwumeczu 91:88). Plany na kolejny rok są ambitne – zdetronizować mistrza. – Przez lata mieliśmy najlepszych zawodników świata. Byli u nas m.in. Jarosław Hampel, Rune Holta, Jason Crump, a teraz jest Bartosz. Musimy to wykorzystać. Kiedy kontraktowaliśmy zawodników to wyznaczałem sobie cel z własnego punktu widzenia. Zakładam walkę o awans do play-off, a później oczywiście zaangażujemy się w walkę o najwyższą pozycję.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!