Fatalnie dla Marka Kariona zakończył się wtorkowy turniej Nice Cup 2V na torze w Rybniku. Rosjanin w jednym ze swoich wyścigów upadł groźnie na tor, a efektem zapoznania się z rybnickim owalem jest kontuzja obojczyka.
Jedyny w stawce obcokrajowiec startował na motocyklach dwuzaworowych. W jego drugim starcie, po wejściu w drugi łuk rybnickiego toru z jego motocykla… odpadło przednie koło. Młoda nadzieja ostrowskiego klubu wróciła o własnych siłach do parku maszyn, lecz w dalszej fazie zawodów już nie rywalizował. Prezes ostrowskiego klubu – Radosław Strzelczyk przekazał, że żużlowiec doznał złamania obojczyka. To oznacza dla niego kilka tygodni przerwy i powrót na tor najpewniej dopiero w czerwcu.
źródło: własne
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!