Danyon Hume fatalnie zakończył mecz Cab Direct Championship pomiędzy Berwick Bandits i Edinburgh Monarchs. Brytyjczyk złamał kręgosłup w dwóch miejscach. Przed nim długa i żmudna rehabilitacja.
Danyon Hume jest stosunkowo obcym nazwiskiem dla kibica polskiego żużla. Pochodzący z Wendover żużlowiec ściga się głównie w lidze brytyjskiej, rozpoczynając swoją przygodę od słynnego ośrodka z Rye House. Przez lata wypracował sobie reputację świetnego uzupełnienia składu, przez co nie mógł narzekać na brak ofert. W tym sezonie parafował dwie umowy – Berwick Bandits oraz Sheffield Tigers, skąd odszedł bardzo wcześnie przez zmiany kadrowe. Po epizodzie w Birmingham Brummies opuścił Premiership i skupił się na jeździe w Championship.
Pechowy mecz na Shelfield Park
Jonatan Grahn i Danyon Hume walczyli o pozycje podczas meczu Berwick Bandits z Edinburgh Monarchs. Szwed stracił jednak panowanie nad motocyklem, co doprowadziło do poważnego upadku na ostatnich metrach. Danyon opuścił stadion w ambulansie, a mecz zakończono przez ciszę nocną.
Partnerka Danyona – Jane opisała w mediach społecznościowych stan zdrowia Hume’a. Potwierdziła jedynie doniesienia o złamanym kręgosłupie w dwóch miejscach. – Chciałam tylko przekazać najnowsze wieści w sprawie Danyona. Niestety, ale Danyon złamał kręgosłup w dwóch miejscach i teraz czekamy na kolejne wiadomości od doktora na temat tego, czy potrzebna będzie operacja. Chcieliśmy obydwoje podziękować całemu zarządowi Berwick, pracownikom obiektu, załodze karetki, naszym przyjaciołom, rodzinie i wszystkim kibicom żużla w Berwick, a także każdemu, kto pomógł ze wszystkim. Wiadomo, że wieści nie są takie, na jakie liczyliśmy, jednak staramy się teraz myśleć pozytywnie. Jeszcze raz dziękuje wszystkim.
Hume wraca do zdrowia
W mediach społecznościowych opublikowano również nagranie z obecnym postępem byłego już żużlowca Berwick Bandits. Danyon, przy pomocy kul, porusza się po szpitalnym pomieszczeniu i stawia stopniowo kroki. – Progres jaki wykonał Danyon jest niesamowity! – czytamy. – Jestem z niego dumna. Jest naprawdę silny i nieugięty. Przeszedł przez naprawdę trudny pojedynek, ale się nie poddał i dumnie spogląda w przyszłość.
Warto również napomnieć o utworzonej zbiórce, która ma pomóc pokryć koszta poniesione przez Danyona i Jade. Przede wszystkim ma to pomóc w sfinansowaniu dalszej rehabilitacji, aby Hume mógł wrócić do jazdy na motocyklu. Link do zbiórki zostawiamy poniżej.
ZBIÓRKA NA DANYONA HUME’A
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!