W ostatnim czasie kibice Zdunek Wybrzeża Gdańsk mocno dyskutowali na temat przyszłości swojego kapitana - Mikkela Becha w zespole z eWinner 1. Ligi Żużlowej. Nikt nie przewidywał, że ten zdecyduje się na taki krok.
Był wielką nadzieją duńskiego speedwaya. Pierwsze sukcesy osiągał już w klasie 85-125cc, gdzie tworzył złotą generację z Mikkelem Michelsenem, Andersem Thomsenem, Patrickiem Hougaardem czy kilkoma jeszcze zawodnikami, którym nie udało się przebić w dorosłym speedwayu. Dziś Mikkel Bech ogłosił, że stracił motywację do jazdy w lewo i postanowił zakończyć ten rozdział swojego życia. – Zdecydowałem się na zakończenie kariery żużlowej. Zrobiłem to, gdyż nie mogłem znaleźć w tym pasji i motywacji. To była dla mnie ekstremalnie trudna decyzja. To były 23 lata mojego życia i chcę podziękować wszystkim, których spotkałem na mojej ścieżce podczas kariery żużlowej. Przede wszystkim dziękuję sponsorowi, Glumso Slagtehus, który był ze mną przez 23 lata. Teraz muszę się odnaleźć poza torem – przekazał Bech na łamach swoich mediów społecznościowych.
– Decyzję podjąłem już w listopadzie ubiegłego roku, jeszcze przed pandemią koronawirusa. Ścigałem się na żużlu przez 23 lata mojego życia. Chcę spróbować innego życia, nie mam już takiej pasji do ścigania, czas na mniej stresujące życie – wyjaśnia 26-latek na łamach serwisu sport.trojmiasto.pl. Bech jazdę na żużlu z pracą zawodową – najpierw na budowie, a później przy produkcji trumien.
W tym sezonie Becha ujrzeliśmy w dwóch spotkaniach Zdunek Wybrzeża. Na torze pojawił się w ośmiu biegach, a zdobył w nich osiem puntów i trzy bonusy. – Wiem, że moja forma nie była optymalna, ale wygraliśmy oba mecze, w których pojechałem, a w dodatku jechaliśmy w nich jak drużyna, a nie indywidualiści. Liczyłem na to, że pojadę jeszcze w choćby jednym spotkaniu. Na szczęście miałem okazję pościgać się więcej w Szwecji. Nie informowałem klubu, że wybieram się na ostatni mecz do Gdańska jako kibic. Chciałem żeby było jasne, że to moja prywatna inicjatywa. Będę dalej trzymał kciuki za Wybrzeże. Dziękuję kibicom za ich wsparcie i za ten czas, który wspólnie spędziliśmy. To był wspaniały okres, którego nigdy nie zapomnę. Życzę wam wszystkiego, co najlepsze – kończy Bech.
Dziś Mikkel Bech powalczy o swój prawdopodobnie ostatni sukces w karierze. O godzinie 19 w Vojens rozegrany zostanie finał indywidualnych mistrzostw Danii. Serwis speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego wydarzenia.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!