Workington Comets staną pod taśmą startową w sezonie 2026. Promotor Andrew Bain zapewnia, że klub jest w odpowiednim położeniu i pojedzie niezależnie od zmian. Nadchodzi ogromna przebudowa.
Workington Comets rok temu nazywaliśmy sensacją Cab Direct Championship. Drużyna z Northside przede wszystkim zaskoczyła niecodziennym doborem składu, budując go na zasadzie scoutingu z innych lig europejskich. Udało się dzięki temu awansować do półfinałów, gdzie lepsi okazali się Poole Pirates. Tak czy inaczej, doszło do sporych zmian w składzie. Craig Cook pożegnał się z drużyną w emocjonalnym wpisie, po którym podniesiono temat budowy zespołu na kolejny rok. Comets zdecydowali się kontynuować politykę dawania szansy na odbudowę. Dlatego dołączyli Jye Etheridge, Jacob Hook czy Fraser Bowes jako debiutant. Znalazło się nawet miejsce dla niesamowitego Vinniego Foorda, mającego spory potencjał na zostanie ważnym ogniwem drużyny. Efekt okazał się jednak inny.
Problemy administracyjne
W połowie sezonu, Speedway Control Bureau wydało oświadczenie o zawieszeniu w działalności Workington Comets do czasu wyjaśnienia problemów rangi administracyjnej. Nieoficjalnie dało się usłyszeć, że drużyna zmaga się z problemami rangi finansowej, do których potrzeba było czasu na uregulowanie. Ostatecznie wszystko zakończyło się zniesieniem zawieszenia, a Comets wrócili do jazdy. Sezon zakończyli na siódmym miejscu, wyprzedzając jedynie Plymouth Gladiators i Scunthorpe Scorpions.
Plotek nie brakowało. Zejście na trzeci poziom rozgrywkowy, zmiana koncepcji budowania składu, a może nawet koniec przez problemy z połączeniem lig. Mamy październik, a jeszcze nikt z działaczy nie wie, jak ostatecznie ma wyglądać liga w sezonie 2026.
Podejmą rękawice
Działacze nie mają zamiaru się poddać. Wiele pracy poświęcono na przywrócenie ośrodka do życia. Steve Lawson budujący tor od zera, który potem testował sam Daniel Bewley, a nawet zainwestowanie w młode talenty. Workington Comets nie mogą się od tak poddać. Z tego samego założenia wychodzi Andrew Bain, promotor zespołu.
– Jedziemy w sezonie 2026 – powiedział promotor dla klubowych mediów. – Teraz czeka nas mnóstwo spekulacji odnośnie tego, jak liga będzie wyglądać w przyszłym roku. Będziemy jednak gotowi i zaczynamy jazdę od marca bądź kwietnia. Ten sezon nie poszedł po naszej myśli, ale mamy zamiar się przebudować i pokazać, na co nas stać.
Fraser BowesAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!