Przed czwartkowym spotkaniem w ramach BSN Series pomiędzy Poole Pirates i Plymouth Gladiators porozmawialiśmy z liderem "Piratów", Richardem Lawsonem.
Richard Lawson przed spotkaniem był zachwycony stanem toru w Poole.
-Tor wygląda naprawdę dobrze, chyba najlepiej od kilku lat. Z pewnością pomogła pogoda, ale tak czy tak tor jest zrobiony znakomicie. – przyznaje Lawson.
Lider „Piratów” przed meczem liczył na udany start sezonu.
-To nasz pierwszy domowy mecz i chcemy pokazać siłę już na początku rozgrywek. Plymouth jest jednak nieobliczalną drużyną i stać ich na dobry rezultat. Myślę, że Nicolai Klindt i Ben Barker mogą być szczególnie groźni.
Samo spotkanie poszło po myśli Pirates, którzy odnieśli zwycięstwo 58-32. Lawson dorzucił do dorobku „Pirates” dwanaście punktów i dwa bonusy w pięciu startach.
Lawson przed tym sezonem po kilku latach przerwy powrócił do startów w Polsce. Zimą związał się z ekipą Speedway Kraków. W pierwszym spotkaniu w krakowskich barwach wypadł bardzo dobrze, zdobywając dwanaście punktów i bonus w sześciu startach.
Lawson zachwycony Krakowem
-Tor w Krakowie jest świetny. Jak najbardziej odpowiada mi jazda na nimi bardzo mi się podoba. Jestem szczęśliwy, że mogę być częścią tego klubu. Wszyscy są bardzo pomocni i nie ma żadnych problemów z komunikacją. Mogę powiedzieć, że czuję się tu jak w domu – powiedział Lawson dla portalu speedwaynews.pl
39-letni Brytyjczyk jest zachwycony atmosferą panującą w Krakowie, a także zachowaniem kibiców.
-Kibice w Krakowie są naprawdę fantastyczni. Mimo tego, że przegraliśmy, po meczu podeszliśmy do fanów, a oni głośno śpiewali „Speedway Kraków”! Myślę, że oni cieszą się przede wszystkim z tego, że ligowy żużel wrócił do Krakowa. Na pewno brakowało nam jednak Artura Mroczki i myślę, że z nim poszłoby nam o wiele lepiej. Czasu jednak nie cofniemy, a nadal możemy wyciągnąć pozytywy – dodaje Lawson.
Starty w Krakowie nie byłyby możliwe dla Lawsona, gdyby nie logistyczna pomoc.
-Nie mam bazy w Krakowie. Po prostu przylatuję na mecze. Mamy jednego mechanika w Ostrowie, Emila, który wykonuje znakomitą robotę i to właśnie tam mamy cały nasz sprzęt. Jest to wszystko świetnie zorganizowane – kończy Lawson.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!