Zaplanowany na niedzielę wieczorem (15.05.) mecz Cellfast Wilki Krosno a Stelmet Falubaz Zielona Góra zakończył się walkowerem na rzecz gości. Po takim stanie spotkania, pojawiło się wiele kontrowersji. GKSŻ ogłosiła swoje stanowisko w tej kwestii.
Długie narady, prace torowe, a to wszystko po to, by stan nawierzchni na Stadionie Legionów był zadowalający i nadający się do zawodów. Wysiłek nie przyniósł jednak efektów w trakcie wczorajszego meczu pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno a Stelmet Falubazem Zieloną Górą. Sędzia Jerzy Najwer ogłosił decyzją, jaką było przyznanie walkowera na korzyść drużyny przyjezdnych – Falubazu. Z takim rozwiązaniem nie zgodził się m.in. sztab drużyny gospodarzy. Wkrótce potem pojawiło się oficjalne stanowisko Głównej Komisji Sportu Żużlowego w tej kwestii. Jego pełną treść publikujemy poniżej.
Szanowni Państwo,
Główna Komisja Sportu Żużlowego ubolewa, że mecz Cellfast Wilki Krosno – Stelmet Falubaz Zielona Góra nie doszedł do skutku. Mimo długich i intensywnych prac tor w Krośnie nie nadawał się w niedzielę do bezpiecznej jazdy. Z tego powodu zgodnie z regulaminem sędzia orzekł walkower na rzecz klubu z Zielonej Góry.
Jednocześnie informujemy, że nieprawdziwe są sugestie, które pojawiły się podczas transmisji telewizyjnej z tego meczu. Główna Komisja Sportu Żużlowego zaprzecza, że nakazywała klubowi z Krosna dosypanie nawierzchni na krośnieńskim torze. To władze Cellfast Wilków w marcu wystąpiły do GKSŻ z wnioskiem w tej sprawie i otrzymały zgodę na taki ruch. To oznacza, że klub z Krosna ponosi pełną odpowiedzialność za stan toru podczas niedzielnego meczu.
Główna Komisja Sportu Żużlowego
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!