W piątek odbyło się zaległe spotkanie pomiędzy Valsarną Hagfors a Griparną Nyköping. Goście pomimo braku swojego kapitana wysoko wygrali.
Gospodarze w kolejce, która odbyła się dzień wcześniej pauzowali. Względem ostatniego pojedynku, który odbyli nieco ponad tydzień wcześniej doszło do jednej roszady personalnej. Lasse Fredriksena zastąpił jego rodak – Glenn Moi. Trener Stewe Lennartsson pomieszał nieco pary, a na pozycję rezerwowego awizował Dante Johanssona. Goście z Nyköping przyjechali do Hagfors w dobrych nastrojach. W czwartkowy wieczór odnieśli pierwsze zwycięstwo od pierwszej kolejki. Na własnym obiekcie poradzili sobie z Njudungarną Vetlanda – obecnymi mistrzami Allsvenskan. Griparna w piątek przystąpiła osłabiona brakiem swojego kapitana – Kim Nilssona. Jego miejsce zajął Noel Wahqlvist. Przypomnijmy, że to spotkania odbyło się w ramach 8. rundy, która została mocno porozrzucana w kalendarzu. W pierwszym pojedynku obu ekip to Valsarna triumfowała na obiekcie rywala 30:24.
Świetny duet Griparny
Przyjezdni nie mogli sobie lepiej wymarzyć początku meczu. Na inaugurację duet Knudsen-Wahlqvist wygrał podwójnie. Gospodarze zdołali zmniejszyć straty w wyścigu trzecim dzięki Ejnermarkowi i Anderssonowi, ale odpowiedź podopiecznych Matsa Boströma nadeszła tuż po równaniu nawierzchni. Ponownie para Knudsen-Wahlqvist zwyciężyła w stosunku 5:1 i wyprowadzili swoją drużynę na sześciopunktowe prowadzenie. Valsarna zdołała powstrzymać rozpędzających się rywali, ale sami nie odrabiali strat. Dopiero w wyścigu dziesiątym duet Ejnermark-Mustonen zapewnił ekipie z Hagfors pierwsze zwycięstwo w meczu i to od razu podwójne.
Radość miejscowych kibiców nie trwała zbyt długo. Jeszcze przed wyścigami nominowanymi świetnie dysponowany tego dnia Knudsen, dla którego były to dopiero drugie zawody na szwedzkich torach w tym sezonie wygrał po raz czwarty z rzędu. Jego doparowy – 17-letni Jonny Eriksson poradził sobie z Moiem i świętującym 18. urodziny Aagaardem. Kropkę nad „i” Griparna postawiła w trzynastej gonitwie. Młodziutki Szwed tym razem wygrał, a Oscar Holstensson zdobył pierwszy punkt tego dnia, ale jakże ważny. Sprawa punktu bonusowego rozstrzygnęła się natomiast wyścig później, w którym goście ponownie zwyciężyli w stosunku 4:2. Na zakończenie zmagań moc po raz kolejny pokazał Jonathan Ejnermark, który pozbawił Knudsena kompletu punktów. Ostatecznie Griparna wygrała 51:39, zdobywając również punkt bonusowy.
Po stronie gospodarzy świetnie spisywał się wspomniany Ejnermark (18). Dwucyfrową zdobycz punktową przy swoim nazwisku zapisał także Jesse Mustonen (10+1). Po stronie przyjezdnych liderami byli Jonas Knudsen (13+1) oraz Tomas H. Jonasson (13). Wyróżnić trzeba Jonny’ego Erikssona (7+3), który zalicza bardzo obiecujący początek w Allsvenskan League.
Wyniki (za svemo.se)
Valsarna Hagfors: 39
1. Jesse Mustonen (1,3,2,2,2*,0) 10+1
2. Glenn Moi (0,1*,1*,1,0) 3+2
3. Nicklas Aagaard (0,1,1*,0,2) 4+1
4. Kye Thomson ZZ
5. Jonathan Ejnermark (3,3,2,2,3,2,3) 18
6. Willy Andersson (1,0,0,0,1,0) 2
7. Dante Johansson (2) 2
Griparna Nyköping: 51
1. Jonas Knudsen (3,3,3,3,1*) 13+1
2. Noel Wahlqvist (2*,2*,1,1,1) 7+2
3. Kenneth Hansen (2,2,3,0,3) 10
4. Jonny Eriksson (1*,1*,0,2*,3) 7+3
5. Tomas H. Jonasson (2,3,3,3,2) 13
6. Oscar Holstensson (0,0,0,U,1) 1
Bieg po biegu:
1. Knudsen, Wahlqvist, Mustonen, Moi 1:5 (1:5)
2. Mustonen, Hansen, Eriksson, Aagaard 3:3 (4:8)
3. Ejnermark, Jonasson, Andersson, Holstensson 4:2 (8:10)
4. Knudsen, Wahlqvist, Aagaard, Andersson 1:5 (9:15)
5. Ejnermark, Hansen, Eriksson, Andersson 3:3 (12:18)
6. Jonasson, Mustonen, Moi, Holstensson 3:3 (15:21)
7. Knudsen, Ejnermark, Wahlqvist, Andersson 2:4 (17:25)
8. Hansen, Mustonen, Moi, Eriksson 3:3 (20:28)
9. Jonasson, Ejnermark, Aagaard, Holstensson 3:3 (23:31)
10. Ejnermark, Mustonen, Wahlqvist, Hansen 5:1 (28:32)
11. Jonasson, Ejnermark, Andersson, Holstensson (U) 3:3 (31:35)
12. Knudsen, Eriksson, Moi, Aagaard 1:5 (32:40)
13. Eriksson, Johansson, Holstensson, Andersson 2:4 (34:44)
14. Hansen, Aagaard, Wahlqvist, Moi 2:4 (36:48)
15. Ejnermark, Jonasson, Knudsen, Mustonen 3:3 (39:51)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!