W piątkowe przedpołudnie Sparta Wrocław przekazała niespodziewane informacje. Jeden z ich wychowanków zdecydował się na przerwanie swojej kariery.
![]()
To jest najlepszy czas dla klubu z Dolnośląska. Sparta w jednej chwili straciła aż trzech swoich zawodników – Tai’a Woffindena, Macieja Janowskiego i Charlesa Wrighta, który miał być swoją drogą zastępcą za kontuzjowanego rodaka. Nikt jednak nie spodziewał się, że i on oraz Polak w trakcie rewanżowego półfinału z Apatorem Toruń doznają kontuzji.
OGLĄDAJ SPEEDWAY GRAND PRIX DANII W EUROSPORT EXTRA W PLAYER.PL
W zaistniałej sytuacji podopieczni Dariusza Śledzia do Lublina na pierwszy mecz finałowy udadzą się w mocno przetrzebionym składzie. Zespół potrzebował sprowadzić „nowego” zawodnika i wybór padł na Connora Bailey’ego. Australijczyk w tym sezonie reprezentował WTS w rozgrywkach U24 Ekstraligi, dlatego też jego nominacja nie jest zaskoczeniem.
Co prawda w kadrze jest jeszcze Lukas Fienhage, ale w tym wypadku sprawa wygląda zupełnie inaczej. Niemiec 20 sierpnia uczestniczył w groźnym wypadku w Scheeßel podczas 4. finału Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze. Od tamtej pory 23-latka z powodu kontuzji nie oglądamy na żużlowych torach. Więcej o tym zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ. Poza tym nawet gdyby zawodnik był w pełni sił to jego występ w Lublinie i tak byłby wykluczony. Fienhage jest stałym uczestnikiem cyklu Mistrzostw Świata na długim torze, a na niedzielę 17 września w Mühldorf jest zaplanowany właśnie finałowy, szósty turniej czempionatu.
Wychowanek Sparty przerywa karierę
W piątkowe przedpołudnie zespół z Wrocławia przekazał dość nieoczekiwaną informację. Mateusz Panicz zdecydował się zawiesić swoją dotychczasową karierę zawodniczą. To dość radykalny krok w wykonaniu 19-latka. Ten sezon był różny dla niego pod pewnymi względami. Wychowanek pod koniec kwietnia doznał urazu żeber i do ścigania powrócił po półtora miesięcznej przerwie. Od razu w pierwszym swoim występie zdobył pokaźne 14 punktów. Później dalej jeszcze startował w U24 Ekstralidze, gdzie wykręcił średnią 1,5pkt./bieg i DMPJ.
Wrocławska ekipa poinformowała, że w związku z taką a nie inną decyzją, Mateusz Panicz na pewno nie wystartuje w finałach Ekstraligi.
– Mateusz Panicz podjął decyzję o zawieszeniu kariery zawodniczej. W tej sytuacji na pewno nie zobaczymy go w meczach finałowych tego sezonu PGE Ekstraligi. Dziękujemy Mateusz za czas spędzony w WTS i godne reprezentowanie spartańskich barw – możemy przeczytać w mediach społecznościowych klubu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
