Zespół z Gdańska ma za sobą fatalny sezon. Klub spadł z Metalas 2. Ekstraligi do Krajowej ligi żużlowej. To jednak nie koniec złych wieści. Z klubem żegna się ważna osobowość.
Statek idzie na dno. Czy kapitan jest na pokładzie?
Energa Wybrzeże Gdańsk ma za sobą fatalny okres. Sportowo klub spadł na najniższy szczebel rozgrywkowy w Polsce. Problemy jednak sięgają głębiej niż tylko słaba forma zawodników. Głośno mówiło się o problemach finansowych tegorocznego spadkowicza. Jakby tego było mało, przed chwilą klub ogłosił odejście ich dotychczasowego menadżera, Eryka Jóźwiaka. Osoba prowadząca klub jest szalenie istotna. Dobrze zarządzając klubem, można wyciągnąć go z opresji. Jednocześnie dobry klub kiepsko zarządzany można posłać na dno. Dlatego tak istotne jest, aby posiadać odpowiednią osobę na tym stanowisku.
Koniec rozdziału pewnej historii
Klub w oświadczeniu wyraził wdzięczność Jóźwiakowi za jego pracę. Dotychczasowy menadżer związany był z klubem z Gdańska od 4 sezonów. Nie był to najlepszy okres w historii Gdańskiego żużla. Jednak niejednokrotnie klub uciekał z poważnych problemów. Kilka razy widmo spadku zaglądało do Gdańska. Jednak dopiero w sezonie 2024 Wybrzeże pożegnało się z Metalkas 2. Ekstraligą żużlową.
Pełne oświadczenie klubu:
Współpraca w innej roli?
Warto zauważyć, że na dole oświadczenia klub podkreśla, iż: ,,Jednocześnie pozostajemy na stanowisku, iż ponowna współpraca obu stron w przyszłości, w innym charakterze, pozostaje kwestią otwartą”.
Co to może oznaczać? Być może klub z Gdańska nie chce rezygnować z usług Eryka Jóźwiaka i spróbuje zatrzymać go w klubie do pełnienia innej funkcji. Jednak należy mieć na uwadze, że na ten moment nie padły żadne konkrety a ,,kwestia otwarta” nie gwarantuje pozostania Jóźwiaka w Gdańsku. Czy Eryk Jóźwiak zmieni funkcje, aby pozostać w Energa Wybrzeżu Gdańsk? Czy jednak zmieni środowisko i przejmie stery w innym klubie? Tylko czas pokaże.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!