Ostatnio informowaliśmy o powrocie na mapę speedwaya legendarnego ośrodka, goszczącego w przeszłości turnieje cyklu Grand Prix. Włoski klub nie tylko zorganizuje w tym sezonie pierwsze po przerwie zawody, ale również wystartuje w meczu towarzyskim u naszych zachodnich sąsiadów.
Reaktywacja po czterech sezonach
Jak już ogłaszaliśmy niedawno na naszych łamach, po czterech latach motocykle żużlowe znów zawarczą w Lonigo. Ośrodek, który w niedalekiej przeszłości był gospodarzem rund FIM Speedway Grand Prix uzyskał przychylność nowych władz miasta. Dzięki uzyskanym zgodom MC Lonigo otworzyło ponownie swój stadion. Pierwsze efekty kibice będą mogli zobaczyć już w dniach 15-16 października. Odbędą się tam finałowe rozdania Indywidualnych Mistrzostw Włoch. Działacze już wcześniej zdecydowali się też na wystawienie swojej drużyny. Zawodnicy z Lonigo rywalizowali chociażby w Pucharze Przyjaźni, zrzeszającym drużyny z Czech, Węgier, Słowacji czy Słowenii. Teraz staną przed szansą na pokazanie się w prawdziwym test-meczu.
Włosi pojadą przeciwko drużynie z południa Niemiec. Wystartuje m.in. Martin Smolinski
3 października, czyli niespełna dwa tygodnie przed oficjalną reaktywacją speedwaya w Lonigo, tamtejsza ekipa zmierzy się z bawarskim klubem MSC Abensberg. Trzonem składu tego zespołu będzie nie kto inny, jak Martin Smolinski. Gwiazdor niemieckich aren powrócił po długiej przerwie spowodowanej operacją biodra. Już w pierwszych swoich zawodach pokazał, że tak długi okres bez jazdy na motocyklu nie jest mu straszny. W naszpikowanej dużymi nazwiskami imprezie w Cloppenburgu zwyciężył w fantastycznym stylu. Prócz niego z Włochami powalczą Valentin Grobauer, Michael Härtel, Daniel Gappmaier, Max Troidl i Mario Niedermaier. Liderem przyjezdnych będzie niewątpliwie Nicolas Vincentin, notujący w swoim kraju najlepsze wyniki spośród ekipy z Lonigo.
To nie tylko zwykły test-mecz, ale też uhonorowanie legendy
Zawody zostaną rozegrane 3 października, czyli dzień wolny w Niemczech. Nie zostają one zorganizowane bez powodu. Działacze MSC Abensberg postanowili uczcić wybitnego niemieckiego żużlowca. Turniej nosić będzie nazwę Wack Hofmeister Cup, co wiąże się z Josefem Hofmeisterem, zawodnikiem który przyczynił się w bardzo dużym stopniu do popularyzacji speedwaya w Niemczech, jak i samego istnienia klubu z Abensberga. Karierę rozpoczął w latach pięćdziesiątych, a już w 1958 roku wywalczył tytuł mistrza Europy na długim torze. Sukces powtórzył w kolejnych dwóch latach. Turniej pod jego nazwiskiem to początek realizacji planu klubu, który zamierza nazwać w ten sposób również swój żużlowy obiekt.
Awizowane składy:
MSC Abensberg
1. Martin Smolinski
2. Valentin Grobauer
3. Michael Härtel
4. Daniel Gappmeier
5. Max Troidl
6. Mario Niedermeier
MC Lonigo
1. Nicolas Vicentin
2. Alessandro Novello
3. Kevin Cocco
4. Niccolo Percotti
5. Micheli Menani
6. Mattia Santinelli
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!