Sezon 2020 był udany dla Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno. Drużyna prowadzona przez Rafaela Wojciechowskiego zajęła drugie miejsce w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Teraz menadżer gnieźnian zapowiada wzmocnienia.
Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno spisywał się w sezonie 2020 nieco w kratkę. Ostatecznie po bardzo dobrej zwłaszcza drugiej części sezonu ekipa z pierwszej stolicy Polski zajęła drugą lokatę na ekstraligowym zapleczu. Teraz działacze, zawodnicy i kibice mogą skupić się już na przyszłym roku, przed którym Start ma się wzmocnić, co zapowiada Rafael Wojciechowski: – Chcę abyśmy byli mocną ekipą, która odegra za rok znów ważną rolę w lidze. Czekamy póki co na deklaracje Berntzona, Gały, Oskara Fajfera i im chcemy też nakreślić plan jaki mamy w głowach. Dosłownie w najbliższych godzinach będziemy wiedzieć, czy przede wszystkim utrzymaliśmy nasz tegoroczny trzon. Chcemy zbudować na przyszły sezon naprawdę mocny zespół i bić się o awans, ale na razie mówimy to po cichu. Musimy na razie zbudować budżet, porozmawiać z chłopakami i wtedy poinformujemy o celach na przyszły sezon – mówi menadżer gnieźnian.
W Starcie pozostanie na pewno Frederik Jakobsen. Co spowodowało, że żużlowiec zdecydował się na pozostanie w drużynie z Wielkopolski? – Oczywiście bardzo się cieszymy, że udało nam się zatrzymać Frederika. Jesteśmy jedynie niezadowoleni w jaki sposób doszło do zdradzenia tego faktu. Miała to być radosna wiadomość podczas sobotniego spotkania z Apatorem, które odwołano, więc wyszło jak wyszło. Czym go przekonaliśmy? Na pewno nie chodziło o warunki finansowe, bo na ten temat sporo już zostało powiedziane. Myślę, że liczba osób która zabiegała o niego, aby zdecydował się pozostać była tak duża, że dało to taki właśnie efekt – twierdzi Wojciechowski.
źródło: sportowegniezno.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!