Częstochowski klub kontynuuje ofensywę transferową. Po zakontraktowaniu Jasona Doyle'a, przyszedł czas na polskiego seniora. Pod Jasną Górą odnajdzie formę?
Krono-Plast Włókniarz zakończył sezon jako jedna z pierwszych drużyn w Polsce, lecz do kontraktowania zawodników na kolejny rok podszedł bardzo powoli. Najpierw z klubem przedłużyli umowy Mads Hansen oraz Kacper Woryna. W ostatni dzień września natomiat pochwalili się zakontraktowaniem „starego znajomego” – Jasona Doyle’a. Australijczyk reprezentował barwy biało-zielonych już w 2020 roku. Tym razem „Lwy” sięgnęły po całkowicie nowe nazwisko. Zawodnikiem czterokrotnych Drużynowych Mistrzów Polski został Piotr Pawlicki.
Wychowanek Unii Leszno po odejściu z macierzystego klubu nie może znaleźć swojego miejsca. Zarówno w Sparcie Wrocław, jak i Falubazie Zielona Góra spędził tylko po jednym sezonie. W ostatnich latach średnia biegopunktowa „Pitera” także pozostawiała wiele do życzenia. Ostatni raz 29-latek osiągnął pułap 2 punktów na bieg w 2020 roku. Minione dwa lata na obczyźnie to jednak dużo słabsze wyniki. 2022 rok zakończył ze średnią biegopunktową 1,701, a tegoroczny sezon z 1,675 pkt./bieg. Trzeba jednak zauważyć, że drużyny, w których jeździł Piotr Pawlicki prezentowały się dobrze. Ze Spartą zdobył srebrny medal, natomiast z Falubazem utrzymał się w PGE Ekstralidze, pomimo przedsezonowego skazywania tej drużyny spadek.
Młodszy z braci z pewnością wciąż ma ogromny potencjał, co pokazuje w pojedynczych meczach. W tym sezonie pięciokrotnie zdobywał dwucyfrówki, lecz zdarzały mu się również bardzo słabe występy, jak np. w Lublinie czy właśnie w Częstochowie. Dodatkowo Piotr Pawlicki, ex aequo z bratem i Jakubem Stojanowskim miał najwięcej wykluczeń w całej lidze. Czy Włókniarz to będzie ten klub, w którym wychowanek Unii Leszno odnajdzie formę ze złotej ery „Byków”? Biało-zieloni potrzebują lidera, który w najważniejszym momencie weźmie na siebie ciężar odpowiedzialności za wynik. W przypadku kolejnego słabego sezonu 29-latka może być to jego ostatni sezon w PGE Ekstralidze.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!