Paweł Przedpełski jest pierwszym zawodnikiem Eltrox Włókniarza Częstochowa, który przystał na warunki nowego kontraktu z brązowymi medalistami drużynowych mistrzostw Polski. Michał Świącik nie ukrywa, że rozmowy są bardzo trudne.
W Częstochowie chcieliby z pewnością obrać podobny kurs jak ich koledzy ze Speed Car Motoru Lublin, gdzie Jakubowi Kępie udało się dojść do porozumienia ze wszystkimi zawodnikami z indywidualnym mistrzem Europy – Mikkelem Michelsenem czy Grigorijem Łagutą na czele. I choć żużlowcy zaakceptowali nowe warunki finansowe, to Krzysztof Cegielski nie ukrywa, że nie gwarantuje, iż wszyscy zawodnicy zakontraktowani przez kluby PGE Ekstraligi w tej lidze pojadą. Michał Świącik podczas dyskusji z kibicami w mediach społecznościowych do jednego z nich napisał: – Chcieli jechać i pewnie dalej chcą, tylko ten który powinien jednoczyć drużynę, jak nigdy wcześniej zabawił się w złego doradcę dla pozostałych zawodników (oryginalna pisownia). Choć nie padły nazwiska, to kibice bardzo szybko domyślili się, że mowa o… kapitanie, Leonie Madsenie.
– Rozmawiamy z pozostałymi zawodnikami i nie jest łatwo. Rune jest dosyć blisko i wydaje mi się, że może dziś (rozmowa przeprowadzona 29 kwietnia), może jutro uda nam się to sfinalizować. Z pozostałą trójką nie są łatwe rozmowy. Byliśmy blisko porozumienia z dwójką zawodników, ale jeden z naszych liderów skutecznie zbombardował nam te plany. I wydaje mi się, że będę musiał zacząć inaczej rozmawiać. Bo zawsze otwieram serce i jestem miły, ale zawodnicy też muszą się wykazać zrozumieniem. Nie chcemy ich oszukać czy ograbić, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że poczynili spore inwestycje, ale z pustego to i Salomon nie naleje. Nie proponujemy kosmicznych obniżek, ale na poziomie kontraktów sprzed trzech czy czterech lat to wydaje mi się, że skoro wtedy można było jeździć, to ja nie widzę przeszkód, aby teraz pojechać za mniejsze pieniądze. Czy podejdą oni sercem? Będzie to świadczyło o ich podejściu… – mówi sternik Eltrox Włókniarza w wywiadzie dla TV Orion.
W środę poinformowano, że z Eltrox Włókniarzem na pewno zwiąże się nowym kontraktem wychowanek toruńskiego klubu – Paweł Przedpełski. Michał Świącik zdradził także, że w klubie zostaje dwójka juniorów, wobec czego „Lwy” mają już na papierze trzech jeźdźców, którzy wystartują w nowym, dziwnym sezonie PGE Ekstraligi. – Mamy dwóch zawodników, którzy są z nami na kontrakcie amatorskim i zostają z nami, a mowa o Mateuszu Świdnickim i Bartłomieju Kowalskim. Jako pierwszy nad problemami klubu pochylił się Paweł Przedpełski i przystał na ofertę taką, na jaką nas stać. Przyznał, że jest z klubem na dobre i na złe i zdaje sobie sprawę, jaka jest sytuacja na świecie. To wielki szacunek dla niego, który wykazał się niesamowitym serduchem, jeśli chodzi o podejście do naszego klubu.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!