To już pewne – Piotr Pawlicki oficjalnie żegna się z Włókniarzem Częstochowa. Po świetnym sezonie pod Jasną Górą, w którym odżył i zachwycał kibiców w całej Polsce, zawodnik podziękował klubowi i fanom. To kolejne mocne nazwisko, które opuszcza „Lwy” – wcześniej odejście potwierdził Jason Doyle, a niedługo podobnie skończy Kacper Woryna.
Piotr Pawlicki oficjalnie pożegnał się z Włókniarzem Częstochowa. Wychowanek Fogo Unii Leszno ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w całej karierze, a to właśnie pod Jasną Górą odblokował pełnię swojego potencjału. Kibice „Lwów” mogli cieszyć się jego efektowną i skuteczną jazdą przez cały rok, a średnia biegowa 2.213 pokazuje, że był jednym z najlepszych zawodników całej PGE Ekstraligi.
– Dziękuję Częstochowa. Zawsze będę miło wspominał czas z wami. Jeszcze raz dziękuję wam, klubowi, zawodnikom, mechanikom, trenerowi, całemu sztabowi i sponsorom. To była wielka przyjemność – napisał Pawlicki w mediach społecznościowych.
To jednak nie koniec roszad w zespole spod Jasnej Góry. Kilka dni temu ogłoszono, że Jason Doyle w sezonie 2026 będzie reprezentował barwy Cellfast Wilków Krosno. Niewykluczone, że z klubem pożegna się także Kacper Woryna.
Mimo trudnego sezonu Włókniarz utrzymał się w PGE Ekstralidze, kończąc rozgrywki na 6. miejscu. W pierwszej fazie play-down częstochowianie wyeliminowali Gezet Stal Gorzów i zapewnili sobie ligowy byt. To jednak nie powstrzymało dużych zmian kadrowych, które już teraz zwiastują zupełnie nowy skład na kolejny rok.
Dla Pawlickiego kończy się więc pewien etap. Sezon w Częstochowie udowodnił, że wciąż potrafi być jednym z najbardziej wartościowych polskich zawodników w lidze. Teraz kibice czekają na ogłoszenie, w jakich barwach zobaczą go w sezonie 2026. W kuluarach mówi się o tym, że w przypadku awansu wróci do macierzystej Fogo Unii Leszno.
Piotr PawlickiAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!