Za kilka godzin zostanie rozegrane pierwsze z niedzielnych spotkań PGE Ekstraligi. Wiemy, że Wilki Krosno pojadą w Grudziądzu osłabione.
Wszystko ma pokłosie jeszcze z czwartku, kiedy to Wilki Krosno na domowym obiekcie Włókniarza Częstochowa. W biegu jedenastym doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku Václava Milíka i Krzysztofa Kasprzaka. Polak na wyjściu z pierwszego łuku chciał wynieść się szerzej, ale niestety zahaczył o tylne koło Czecha i obaj z impetem wpadli w bandę, gdzie nie było już tzw. „dmuchańców”. Przy zawodnikach pojawi się służby medyczne, by sprawdzić ich stan zdrowia. O ile Milík o własnych siłach wrócił do parku maszyn to w przypadku Kasprzaka niestety tak nie było.
Były Mistrz Polski z 2014 opuścił tor w karetce i podobnie poobijany Czech, więc na nim się nie pojawił. Na szczęście po szczegółowych badaniach lekarskich, u Václava i Krzysztofa nie stwierdzono żadnych złamań. Z kolei w niedzielę Wilki Krosno przekazały kolejne informacje na temat występu swoich liderów w Grudziądzu.
Informacje jakie przekazał klub są takie, że popularny „Vaszek” wystąpi w starciu przeciwko GKM-owi. Jeśli chodzi zaś o Kasprzaka to niestety dodatkowe konsultacje lekarskie wykluczyły jego udział w niedzielnych zawodach. A zatem „Watahę” czeka bardzo trudne zadanie, by z Hallera 4 wywieść korzystny wynik. Przypomnijmy, że podopieczni Michała Finfy bronią ośmiopunktowej zaliczki z pierwszego spotkania.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!