Wiktor Trofimow w tym roku po raz pierwszy występował, jako zawodnik U24. W barwach ROW-u Rybnik zanotował nie najgorszy sezon. Na kolejny rok postanowił się przenieść do drużyny z Gdańska.
Krajowy zawodnik w minionym sezonie wykręcił średnią 1,500 pkt./bieg. Razem z ROW-em Rybnik dotarli aż do półfinału, lecz w nim lepszy okazał się zespół z Ostrowa Wielkopolskiego. Wiktor Trofimow przez cały sezon pełnił rolę zawodnika U24. Pod względem średniej okazał się lepszy od m.in. Kevina Fajfera oraz Artura Mroczki. – Oczywiście, że spodziewałem się więcej. Dużo potraciłem w trakcie sezonu, bo miałem pewne problemy. Załóżmy, że nie wyszły mi trzy mecze. W tych meczach jechałem ze złamanym nadgarstkiem. Trochę zabrakło tych punktów, zakładałem że zdobędę ich trochę więcej. Przed nami jednak już nowy sezon, nowe plany i nowe ambicje. Zbyt dużo nie rozpamiętuję przeszłości, tylko myślę o przygotowaniach. Było, minęło i trzeba jechać dalej – powiedział 22-latek w rozmowie ze sport.trojmiasto.pl.
Wiktor Trofimow w przyszłym sezonie pojedzie w drużynie Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Ekipa Eryka Jóźwiaka ponownie chce powalczyć najpierw o play-offy, a następnie o awans. Drużyny z Gdańska nie wymienia się wśród faworytów do wygrania ligi, lecz Wybrzeże może zaskoczyć. Wiktor Trofimow zdradził, dlaczego wybrał akurat ten zespół. – Na decyzję wpłynęło to, że Pan Eryk Jóźwiak dobrze się komunikował ze mną i dlatego transfer doszedł do skutku. Miałem trochę ofert z klubów pierwszoligowych, ale także jedną z PGE Ekstraligi. Nie uważam, że na starty w najwyższej klasie rozgrywkowej jako senior jest dla mnie za wcześnie. Po prostu zdecydowałem się wybrać propozycję osoby, która najbardziej mnie chciała. Dlatego jestem w Wybrzeżu – dodał nowy podopieczny Eryka Jóźwiaka.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!