Juniora Speed Car Motoru Lublin w najbliższym czasie czekają ważne starty - mecz ze truly.work Stalą Gorzów oraz udział w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Z osiemnastolatkiem porozmawialiśmy o tych spotkaniach, a także o startach w zagranicznej lidze.
Karolina Szpringer, speedwaynews.pl: – W ostatniej rundzie truly.work Stal Gorzów wygrała z mistrzem Polski Fogo Unią Leszno. W najbliższą niedzielę Speed Car Motor Lublin ugości gorzowian na swoim torze. Jak oceniasz szanse na wygraną za 3 punkty w meczu ze Stalą?
Wiktor Lampart, Speed Car Motor Lublin: – Muszę przyznać, że nie śledziłem tego meczu. Według mnie mamy szanse na wygraną. To, jak komu się powiedzie w meczu, zależy od pogody, toru, samopoczucia zawodników – to nie jest takie proste. Wszystko okaże się po meczu.
– 15 sierpnia weźmiesz udział w Finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Z jakim nastawieniem jedziesz na te zawody?
– Zależy mi na wygranej. Zwycięstwo jest moim głównym celem. Tam pojadą zawodnicy z najwyższej półki, więc łatwo nie będzie.
– Sezon 2019 zbliża się już ku końcowi. W twojej jeździe widać postępy. Jak Ty to widzisz ze swojej perspektywy?
– Dużo się zmieniło. Poprawiłem swoją jazdę i kondycję. Jest o wiele lepiej niż w zeszłym sezonie. W tym roku mam więcej sukcesów.
– Myślisz o tym, aby rozpocząć karierę za granicą?
– Tak. Niektóre kluby ze Szwecji rozglądały się już za mną. Poważnie myślę nad startami w zagranicznej lidze, ale jeszcze nie mam nic ustalonego na 100%.
– Ostatnio w mediach pojawiają się różne informacje na temat lubelskiego stadionu. Mówi się o zabraniu licencji na 2020 rok. Co o tym sądzisz?
– Nie chcę zagłębiać się w ten temat. Widziałem, że pojawiają się jakieś artykuły, ale nie chcę tego czytać. Wydaje mi się, że to są dyrdymały i chyba tak rzeczywiście jest.
– Zdarzało się tak, że Dawid Lampart był odsuwany od składu – zamiast niego jechał Robert Lambert. Czy taka sytuacja wpłynęła w jakiś sposób na Ciebie?
– Nie mam powodów do zadowolenia. Wolałbym, żeby Dawid jeździł, ale ta decyzja należy do trenera. Chyba nie wpłynęło to na mnie jakoś szczególnie. Skupiam się na sobie i nie patrzę na zewnętrzne czynniki.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!