Węgierski obiekt w Nagyhalász jest kolejnym miejscem, gdzie po przerwie zimowej udało się wyjechać na tor. Wśród trenujących na tym owalu nie zabrakło także reprezentantów Polski.
Miniony weekend to pierwsza okazja dla żużlowców, by pokręcić kółka w Nagyhalász. Na węgierskim torze jeżdżono zarówno w sobotę jak i w niedzielę, a w drugim z tych terminów pojawili się na obiekcie także przedstawiciele Motoru Lublin – dwaj obecni zawodnicy tejże ekipy czyli bracia Lampartowie – Wiktor oraz Dawid, a także wychowanek, który rozpoczyna wiek seniora i przeszedł do Euro Finannce Polonii Piła czyli Oskar Bober.
Beniaminek PGE Ekstraligi wkrótce wyjedzie na swój tor, bowiem jak poinformowano w niedzielę w mediach społecznościowych lubelskiego klubu, dwa dni ciężkiej pracy pozwoliły przygotować tor na zbliżające się załamanie pogody. Stan owalu pozwala pomyślnie myśleć o treningach, które mają zostać zainaugurowane już pod koniec przyszłego tygodnia.
Przypomnijmy, że Speed Car Motor Lublin swój sezon ligowy zainauguruje 7 kwietnia (niedziela) meczem na własnym torze z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Pierwszą wyjazdową konfrontacją dla klubu dowodzonego przez Jakuba Kępę będzie spotkanie w Gorzowie Wielkopolskim (12 kwietnia).
Na Węgrzech można było także spotkać Janusza Ślączkę, szkoleniowca Wilków Krosno i ZKS Stali Rzeszów. Swój trening zaliczyli także Patryk Zieliński oraz Dawid Rempała.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!