Już tylko dwa dni dzielą nas od finału IME w Tomaszowie Mazowieckim. Kolejnym zawodnikiem, który zabrał głos przed turniejem jest Johann Weber - jeden z faworytów imprezy.
W 2019 roku popularny "Eishans" w cyklu Ice Speedway Gladiators World Championship był najlepszym zawodnikiem spoza Rosji. Uplasował się na piątym miejscu w klasyfikacji łącznej. W ubiegłym sezonie zaś był drugim najlepszym nie-Rosjaninem. Zajął siódmą lokatę, za Austriakiem Haraldem Simonem.
Weber będzie jednym z dwóch reprezentantów Niemiec na turniej w Tomaszowie. Oprócz niego, ze światowej czołówki pojedzie chociażby Szwed Martin Haarahiltunen (ósmy w Grand Prix 2019 i 2020) oraz wielce doświadczony Stefan Svensson. Do walki o mistrzostwo Europy powraca również utytułowany Austriak – Franky Zorn. – W niedzielę w Polsce będziemy mieć właściwie małe Indywidualne Mistrzostwa Świata, tylko troszkę "odchudzone" – mówi Hans Weber, który wrócił z dwudniowych treningów w Szwecji. – Nie chcę być zbyt pewny siebie, ale myślę, że jestem jednym z faworytów tego turnieju. Każde zawody są jednak inne. Wiadomo, chcę osiągnąć jak najlepszy wynik, ale nie będę lekceważył ani Haarahiltunena, ani Svenssona, ani Zorna. To samo tyczy się trzech Rosjan, których w sumie uważam za najgroźniejszych – dodaje "Eishans", który jest aktualnym mistrzem swojego kraju.
Wspomniani Rosjanie to Konstantin Kolenkin (szósty w swoim kraju na sezon 2020), Dmitrij Solannikow (trzeci w IME 2017) i Nikita Tołoknow. – To jest trójka, która z całą pewnością może powalczyć o podium. Kolenkin jest zawsze bardzo szybki. Tołoknow i Solannikow również będą groźni. Gdybym pojechał z taką samą formą, jaką prezentowałem w Berlinie, to podejrzewam, że byłbym dla nich dużym wyzwaniem. Ale zobaczymy, każdy dzień przynosi coś innego – mówi Weber w rozmowie ze speedweek.de.
Drugim reprezentantem Niemiec będzie 23-letni Benedikt Monn, który w zeszłym sezonie zadebiutował na lodowej scenie. Zajął szóste miejsce w mistrzostwach Niemiec. Zawody w Tomaszowie będą pierwszym międzynarodowym turniejem dla tego zawodnika. – To było wspaniałe osiągnięcie, jak na pierwszy rok startów – chwali Weber, którego uznaje się za "przybranego ojca" Benedikta Monna.
Johann Weber (kask niebieski) w pogoni za Stefanem Svenssonem
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!