Mateusz Cierniak do finału Brązowego Kasku w Gdańsku przystąpił jako ubiegłoroczny triumfator tej imprezy i jednocześnie główny faworyt do obrony tytułu. Jego sytuację skomplikował jednak wyścig numer sześć, kiedy to zaciekłe próby wyprzedzania swoich rywali, skończyły się nieprzyjemnym upadkiem. Piotr Kin uchwycił w swoim obiektywie przebieg całej gonitwy!
Brązowy Kask, w przeciwieństwie do innych turniejów, jak na przykład IMP, zachował formułę klasyczną. Po dwudziestu odjechanych gonitwach, wyłaniany jest zwycięzca oraz pozostała obsada podium. Nie ma rywalizacji w biegach barażowych, półfinałowych, ani finałowych. Aby wygrać, trzeba zatem pojechać świetnie we wszystkich pięciu startach. Ubiegłorocznemu zwycięzcy – Mateuszowi Cierniakowi – sytuacja skomplikowała się już w drugim jego biegu. W wyścigu numer sześć, podczas pogoni za Mateuszem Bartkowiakiem i później Kacprem Łobodzińskim, zawodnik Motoru Lublin przeszarżował i boleśnie zapoznał się z nawierzchnią gdańskiego owalu.
Został z tego wyścigu wykluczony i już wówczas szanse na obronę Brązowego Kasku były bardzo nikłe. Nasz medialny podopieczny zdołał wygrać jednak wszystkie następne wyścigi. Dzięki swojej świetnej i ambitnej postawie, dokonał wręcz niemożliwego i zwyciężył w turnieju. Przyczynił się również do tego – rzecz jasna – błąd Michała Curzytka, który upadł na tor, jadąc na pozycji gwarantującej sobie triumf w zawodach.
– Kompletnie się nie spodziewałem tego. Po wypadku stwierdziłem, że nie będę patrzył, ile mam punktów. Jazda po zwycięstwo w każdym wyścigu to był mój cel. Gdy po ostatnim biegu zapytałem, kto ma ile punktów, to nie uwierzyłem, że tak się to ułożyło – powiedział po zawodach na antenie Motowizji Mateusz Cierniak.
Poniżej prezentujemy ujęcia z wyścigu, który mógł kosztować Mateusza utratę szans na tytuł. Autorem zdjęć jest nasz fotoreporter – Piotr Kin. Zapraszamy do odwiedzania jego sklepu internetowego z żużlowymi gadżetami – pamiatki-kibica.pl.
Wyniki z finału Brązowego Kasku dostępne TUTAJ.
Pełna galeria zdjęciowa dostępna natomiast TUTAJ.