W zbliżającą się sobotę na obiekcie w Nagyhalász odbędzie się kolejna, czwarta i ostatnia już runda rozgrywek, które zapoczątkowane zostały w tym sezonie. Mianowicie chodzi o wspólne mistrzostwa Węgier, Słowacji i Słowenii, czyli tzw. mistrzostwa "Trzech Narodów". Na liście startowej widnieją dwa polskie nazwiska.
W związku z brakiem wystarczającej liczby zawodników, by organizować osobne mistrzostwa każdego z poszczególnych krajów wspomnianych wyżej, federacje żużlowe doszły przed sezonem do porozumienie w kwestii wspólnych zawodów. W tym roku pierwszy raz zostanie wyłoniony najlepszy rajder "Trzech Narodów". Seria ma składać się z czterech turniejów, z czego ostatni odbędzie się już w tę sobotę. Gospodarzem będzie sprzyjający bardzo widowiskowym imprezom, obiekt w Nagyhalász. Na tamtejszym torze w tym sezonie zaserwowano prawdziwą ucztę żużla podczas jednej z eliminacji do Grand Prix. Więcej o tym można przeczytać w naszym materiale dostępnym TUTAJ.
Ujęcie z jednych z wielu bardzo emocjonujących zawodów na fantastycznym obiekcie w Nagyhalász
Wracając jednak do zapowiadanego turnieju, faworytem do zwycięstwa w całym cyklu jest Słoweniec Matic Ivačič, który ma już za sobą triumfy w rundach w Krsko i Debreczynie. W walce o medale zabraknie natomiast Nicka Škorji, który ma obowiązki w tym czasie w polskiej lidze. Odnośnie naszego kraju właśnie, w zawodach ujrzymy dwóch "biało-czerwonych". Wystąpi Tomasz Orwat, który w rundzie na Słowenii zajął dziewiątą lokatę oraz Lars Skupień. Drugi z wymienionych wywalczył niedawno brązowy medal w mistrzostwach Czech Par.
Zawody rozpoczną się w sobotę punktualnie o godzinie 15:00. Wszystkie kluby zaangażowane w organizację, liczą na świetne widowisko. Jak napisał w mediach społecznościowych zespół z Krško, nowe rozgrywki przyniosły sporą dawkę orzeźwienia dla środkowoeuropejskiego terenu żużlowego. Klub liczy, że dalsza działalność w taki właśnie sposób spowoduje lepsze czasy dla sportu w tych krajach, które ostatnimi laty nie napawają optymizmem. Takim ośrodkom szczególnie dał się we znaki koronawirus i jego skutki związane z blokadą rozwoju tego sportu.
Lista startowa:
1. Miran Praznik (Słowenia)
2. Norbert Magosi (Węgry)
3. Matic Ivačič (Słowenia)
4. Denis Štojs (Słowenia)
5. Andrei Popa (Rumunia)
6. Lars Skupień (Polska)
7. Roland Kovács (Węgry)
8.
9. Milen Manew (Bułgaria)
10. Anže Grmek (Słowenia)
11. Ondřej Smetana (Czechy)
12. Szabolcs Uveges (Węgry)
13. Dennis Fazekas (Węgry)
14. Tomasz Orwat (Polska)
15. Jakub Valkovič (Słowacja)
16. Mark Barany (Węgry)
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!