Po decyzji o odmowie przyznania licencji Kolejarzowi Rawicz, ostatnią niewiadomą pozostaje start drużyny z Krakowa. W przyszłym tygodniu powinniśmy poznać ostateczne decyzje.
Przeciąga się sprawa ostatecznego składu oraz terminarza Krajowej Ligi Żużlowej. We wtorek rozstrzygnęła się sprawa ewentualnego startu Kolejarza Rawicz. Ostatnią niewiadomą pozostaje kwestia zgłoszenia się do rozgrywek drużyny z Krakowa. Wszystkie zagadki powinny zostać rozwiązane w przyszłym tygodniu.
– Mamy dobre wieści w tej sprawie – przekazał serwisowi polskizuzel.pl wiceprzewodniczący GKSŻ Dariusz Cieślak. – W przyszłym tygodniu, wiele na to wskazuje, podzielimy się konkretnymi informacjami dotyczącymi terminarza rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej – dodał Cieślak.
Główna Komisja Sportu Żużlowego czeka już tylko na ostateczną decyzję odnośnie powrotu na ligową mapę klubu z Krakowa. Przedstawiciele klubów Speedway Kraków i Stali Rzeszów byli ostatnio w siedzibie Polskiego Związku Motorowego. Spotkali się tam z przewodniczącym GKSŻ Ireneuszem Igielskim, a także z pozostałymi członkami GKSŻ, osobami z Biura Sportu i przewodniczącą zespołu licencyjnego. Wiedzą, co mają robić. Przed nimi zostało jeszcze trochę pracy. – Ten temat jest na ostatniej prostej. Nie chciałbym zapeszać, ale jest szansa na to, że w sezonie 2024 pojedzie siedem drużyn – zdradził Ireneusz Igielski.
GKSŻ jest gotowa na wariant z siedmioma drużynami w Krajowej Lidze Żużlowej. Już w grudniu rozpatrywano różne scenariusze terminarza i to był jeden z nich.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!