Do rzadko spotykanej sytuacji doszło podczas spotkania Speed Car Motoru Lublin z truly.work Stalą Gorzów. Sędzia Krzysztof Meyze na powtórkach wypatrzył, że taśma startowa podczas biegu piątego poszła nierówno, i po kilku minutach nakazał zawodnikom ponowny wyjazd na tor!
Gonitwę piątą podczas spotkania w Lublinie wygrał Grigorij Łaguta, który wyprzedził Szymona Woźniaka. Ta dwójka startowała z pół wewnętrznych i już od pierwszych metrów była wyraźnie przed Peterem Kildemandem i Dawidem Lampartem.
Jak się okazało, winna takiej sytuacji była taśma startowa, która szła o ułamek sekundy wcześniej na wewnętrznym słupku. Arbiter nakazał nie tylko naprawienie usterki, ale i postanowił anulować bieg! Za niebyłe zostało uznane także ostrzeżenie dla Grigorija Łaguty, który delikatnie drgnął na starcie w pierwszej odsłonie gonitwy.
Powtórka opłaciła się gorzowianom, bowiem tym razem Szymon Woźniak ograł Grigorija Łagutę, a Peter Kildemand ponownie poradził sobie z Dawidem Lampartem. Po pięciu gonitwach wynik w Lublinie brzmi więc nie 18:12, a 17:13. Relacja LIVE portalu speedwaynews.pl znajduje się TUTAJ.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!