Goście z Hagfors świetnie odnaleźli się na torze Masarny i wygrali ośmioma punktami. Zdecydowanymi liderami swoich drużyn byli Lindbäck i Hellström-Bängs.
Przed dwoma tygodniami w Hagfors udało się odjechać zaledwie osiem wyścigów ze względu na fatalny stan toru. Ostatecznie gospodarze tamtego pojedynku pewnie wygrali w stosunku 32:16. Masarna posłała do boju nieco zmieniony skład. Pierwszą zmianą było zastąpienie Adriana Gały Maticem Ivačičem. Drugą roszadą był powrót do składu Alfreda Åberga w miejsce Aleksa Lundquista. Ekipa z Hagfors także desygnowała nieco zmienione zestawienie względem domowego spotkania. Jeśli chodzi o roszadę personalną to Glenna Moia zastąpił Nicklas Aagaard. Zmianie uległa jednak kolejność par. Tym razem duet Mustonen-Fredriksen pojechał pod numerami 1-2.
Co za początek przyjezdnych
Goście świetnie rozpoczęli spotkanie. Dwie pierwsze gonitwy wygrali w stosunku 4:2, a pierwszą serię startów zakończyli podwójnym triumfem pary Cluff-Ejnermark. Gospodarze zdołali zredukować 2 „oczka” w wyścigu czwartym, lecz była to tylko chwilowa radość. Valsarna następnie wygrała cztery wyścigi z rzędu, z czego aż trzy w stosunku 5:1. To oznaczało, że po ośmiu wyścigach prowadzili 34:14!
Dość niespodziewanie wyścigi dziewiąty i dziesiąty padły łupem Masarny. Dwukrotnie wygrali podwójnie, do czego walnie przyczynił się Philip Hellström-Bängs, wygrywając obie gonitwy. Przyjezdni zdołali jednak wyhamować gospodarzy i cztery następne gonitwy zakończyły się remisami. Tuż przed biegami nominowanymi Valsarna mogła postawić kropkę nad „i”, ale Jesse Mustonen wjechał w taśmę startową. Antonio Lindbäck zdołał uratować remis, pokonując w bezpośrednim pojedynku wspomnianego wcześniej stałego uczestnika SGP 2. Co ciekawe, panowie kiedyś razem współpracowali, między innymi podczas wspólnej jazdy w Starcie Gniezno, lecz rozstali się w nienajlepszych stosunkach.
Odrobili, ale zbyt mało
Oficjalnie goście zapewnili sobie zwycięstwo w wyścigu trzynastym. Para Fredriksen-Cluff przyjechała za plecami Eddiego Bocka, lecz przed Emilem Millbergiem. To oznaczało, że na tablicy wyników było 45:33. Masarna zdołała odrobić jeszcze cztery „oczka”, lecz to już niewiele zmieniło. Trzy punkty pojechały do Hafgors. Valsarna w dwumeczu triumfowała 81:57.
Zdecydowanym liderem przyjezdnych był Antonio Lindbäck (14). Pozostali zawodnicy pojechali na bardzo równym poziomie w granicach 6-8 „oczek”. Wśród gospodarzy brylował Philip Hellström-Bängs (16). Młody Szwed nie miał jednak wielkiego wsparcia od partnerów z drużyny. Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy z Avesty był Matic Ivačič (9+1).
Wyniki (za svemo.se)
Masarna Avesta: 41
1. Matic Ivačič (2,2,0,2*,3,0) 9+1
2. Emil Millberg (0,0,1,-,0) 1
3. Michael Thyme (0,1,1,2*,1,2*) 7+2
4. Philip Hellström-Bängs (2,3,3,3,2,3) 16
5. Eddie Bock (1,1,-,2,3,-) 7
6. Alfred Åberg (0,0,-,-,-) 0
7. Alexander Liljekvist (0,1) 1
Valsarna Hagfors: 49
1. Jesse Mustonen (3,2,2*,T,1*) 8+2
2. Lasse Fredriksen (1,W,3,1,2) 7
3. Nicklas Aagaard (1,2*,2*,0,1) 6+2
4. Antonio Lindbäck (3,3,3,3,2) 14
5. Mitchell Cluff (3,1,0,3,1*) 8+1
6. Jonathan Ejnermark (2*,3,1,W,NS) 6+1
Bieg po biegu:
1. Mustonen, Ivačič, Fredriksen, Millberg 2:4 (2:4)
2. Lindbäck, Hellström-Bängs, Aagaard, Thyme 2:4 (4:8)
3. Cluff, Ejnermark, Bock, Åberg 1:5 (5:13)
4. Hellström-Bängs, Mustonen, Thyme, Fredriksen (W) 4:2 (9:15)
5. Lindbäck, Aagaard, Bock, Åberg 1:5 (10:20)
6. Ejnermark, Ivačič, Cluff, Millberg 2:4 (12:24)
7. Fredriksen, Mustonen, Thyme, Liljekvist 1:5 (13:29)
8. Lindbäck, Aagaard, Millberg, Ivačič 1:5 (14:34)
9. Hellström-Bängs, Thyme, Ejnermark, Cluff 5:1 (19:35)
10. Hellström-Bängs, Ivačič, Fredriksen, Aagaard 5:1 (24:36)
11. Cluff, Bock, Liljekvist, Ejnermark (W) 3:3 (27:39)
12. Lindbäck, Hellström-Bängs, Thyme, Mustonen (T) 3:3 (30:42)
13. Bock, Fredriksen, Cluff, Millberg 3:3 (33:45)
14. Ivačič, Thyme, Aagaard, Ejnermark 5:1 (38:46)
15. Hellström-Bängs, Lindbäck, Mustonen, Ivačič 3:3 (41:49)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!