Jego przygoda z czarnym sportem rozpoczynała się w Ostrowie Wielkopolskim, lecz teraz rozwija się on pod okiem m.in. Marka Cieślaka i Sławomira Drabika w częstochowskim Włókniarza. Dziś Franek Karczewski uzyskał certyfikat do startów w klasie 250cc.
W chłopaku drzemie spory potencjał i choć nie ma jeszcze trzynastu lat to na brak zainteresowania swoją osobą narzekać nie może. Bardzo ciepło o nim wypowiadali się m.in. Mariusz Staszewski czy Marek Cieślak, a we Włókniarzu wiążą z nim spore nadzieje. Już w przeszłości, gdy dostawał szansę w biegach pokazowych to udowadniał, że drzemie w nim spory potencjał. – Tak, były inne propozycje. Włókniarz urzekł mnie jednak najbardziej, zaproponował mi warunki, które są z tych – nie do odrzucenia. Otoczył mnie wspaniałą opieką i oprócz tego w klubie panuje świetna atmosfera. Mam w klubie wszystko, czego dusza zapragnie. Bardzo mocno od zawsze wspiera mnie także rodzina oraz pierwsi, mali sponsorzy, więc nic tylko trenować – mówił jakiś czas temu młody adept.
Dziś udało mu się uzyskać certyfikat żużlowy, który uprawnia go do startów w klasie 250cc. W ciągu najbliższych dni najnowsza twarz w kadrze Włókniarza powinna zostać potwierdzona do startów przez Polski Związek Motorowy. Jego debiut w oficjalnej imprezie nastąpi natomiast najprawdopodobniej w najbliższy czwartek (27 czerwca), kiedy to na SGP Arenie odbędzie się III runda Pucharu Ekstraligi 250 cc. Początek zawodów zaplanowano punktualnie na godzinę 17:00.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!