Fatalnie dla Rune Holty rozpoczął się niedzielny mecz PGE Ekstraligi w Grudziądzu. Norweg z polskim paszportem już w inauguracyjnym swoim starcie zaliczył bardzo groźny upadek, który zakończył się dla niego kontuzją.
Holta w trzecim biegu dnia stracił panowanie nad motocyklem zaraz po wyjściu spod taśmy. Pierwsze informacje mówiły o uszkodzeniu więzadła kolana oraz urazu lewej dłoni. Biorąc pod uwagę czas czas doznania kontuzji, oznaczać miałoby to koniec sezonu dla byłego Mistrza Polski w rywalizacji indywidualnej oraz rozgrywkach drużynowych.
Dziś toruński klub przekazał, że kontuzja jest mniej skomplikowana jak się początkowo wydawało! 44-letni żużlowiec, który za niespełna miesiąc będzie obchodził swoje urodziny, został już dzisiaj wypisany ze szpitala. Teraz czeka go rehabilitacja, ale jak stwierdził sam zawodnik, jeszcze w tym roku chce wsiąść na żużlowy motocykl, czego toruński klub mu mocno życzy.
źródło: social media Get Well Toruń
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!