Z każdym dniem jesteśmy coraz bliżej początku nowego sezonu. W klubach robią wszystko by jak najlepiej przygotować się do startu rozgrywek, a jednym z priorytetów jest praca ze sponsorami.
Nie inaczej jest w Lesznie, gdzie w Walentynki ogłoszono sponsora tytularnego na nadchodzące zmagania w PGE Ekstralidze. Nazwa pozostaje identyczna, co w poprzednich sezonach tj. Fogo Unia Leszno. W środę wypadała także jedenasta rocznica wejścia do nazwy największego producenta agregatów prądotwórczych. Z tego powodu w siedzibie firmy pojawiła się kamera Unia Leszno TV, a ankietę z pracownikami przeprowadził Bartosz Smektała, który obdarował ich smyczkami, a także sprawdzał, czy mają polubiony profil Unii na Facebooku.
To właśnie 14 lutego 2013 roku firma stała się sponsorem tytularnym najbardziej utytułowanego klubu w naszym kraju. Był to historyczny dzień dla kibiców z całego kraju, gdyż wcześniej zespół z Leszna wstrzymywał się z dodaniem jakiegokolwiek członu do swojej nazwy. Od tamtej pory jednak współpraca układa się bardzo dobrze, a efektem tego jest kolejna umowa. Nie jest to jednak najdłuższy staż w PGE Ekstralidze. O rok dłużej bowiem w nazwie Sparty Wrocław widzimy markę Betard.
Ostatnie sezony nie szły po myśli Fogo Unii Leszno. Przed rokiem zebrały się nad nimi ciemne chmury, a w pewnym momencie wydawało się nawet, że mogą spaść z PGE Ekstraligi. Ostatecznie jednak gdy wrócili kontuzjowani zawodnicy, to udało im się uciec spod topora, a nawet awansować do fazy play-off. W oknie transferowym zobaczyliśmy tylko kosmetyczne zmiany, a „Byki” ponownie skazywane są na walkę o utrzymanie. Pierwsze mecze jednak mogą zweryfikować słowa ekspertów, a inaugurację odjadą przed domową publicznością. Do Leszna przyjedzie bowiem Tauron Włókniarz Częstochowa.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!