Fogo Unia Leszno okazała się lepsza w pierwszym spotkaniu 4. rundy w PGE Ekstralidze. Leszczynianie pogromili ostrowian w stosunku 56:34. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy został Piotr Pawlicki, smak porażki zaznał dopiero w ostatnim wyścigu. Wśród gości najwięcej punktów zdobył Grzegorz Walasek (13).
Już od początku spotkania było wiadome, że będzie to widowisko jednego aktora. W pierwszej serii mimo dobrych wyjść spod taśmy ostrowian tylko raz padł wynik inny niż podwójna wygrana gospodarzy.
Kolejne wyścigi wyglądały już lepiej. W piątym wyścigu po raz pierwszy przy nazwisku zawodnika Arged Malesa Ostrowa mogliśmy zapisać indywidualne zwycięstwo. Ponadto była to pierwsza drużynowa wygrana ostrowian, gdyż para Walasek-Hjelmland dała radę zwyciężyć z Lidseyem i Bellego. Po kolejnym sędzia zmagań musiał pokazać żółtą kartę Piotrowi Pawlickiemu. Powodem była sprzeczka z Oliverem Berntzonem, w której doszło do odepchania zawodnika Ostrovii.
W kolejnych wyścigach leszczynianie powiększali przewagę. Na uwagę zasługuje wyścig 10. Na owalu im. Alfreda Smoczyka uformowały się dwie pary. Z pierwszej lepiej wyszedł Chris Holder, dla którego był to już czwarty start dzisiejszego popołudnia oraz drugi z Australijczyków Jaimon Lidsey. Ten drugi musiał jednak stoczyć zacięty bój o jedno oczko z Jakubem Pocztą.
Przed biegami nominowanymi przewaga gospodarzy wzrosła do 22 punktów. Szansę debiutu w PGE Ekstralidze dostał także Keynan Rew. Australijczyk zdołał w nim zdobyć jedno oczko wyprzedzając Filipa Hjelmlanda. Bardzo dobrą dyspozycję potwierdził w niej Piotr Pawlicki, który do tego momentu nie znalazł pogromcy.
W czternastym wyścigu gospodarze prowadzili podwójnie od samego startu. Grzegorz Walasek, który startował z rezerwy taktycznej nie był w stanie zbliżyć się do duetu Australijczyków. Ostatni bieg to jednak koncertowa jazda parą duetu liderów Arged Malesa Ostrowa. Świetnie dziś dysponowany Piotr Pawlicki nie mógł znaleźć patentu na wyprzedzenie ich.
Na pochwałę zasługuje postawa nowego kapitana „Byków” Janusza Kołodzieja. Po trzech wyścigach zdecydował oddać pole młodszym i to właśnie za niego startował wcześniej Rew a w ostatnim wyścigu Damian Ratajczak. 38-latek jest znany z takich ruchów bowiem w latach wcześniejszych to on najczęściej oddawał wyścigi m.in Smektale czy Kuberze.
Fogo Unia Leszno: 56
9. Jason Doyle (3,1,2*,1*,2*) 9+3
10. Janusz Kołodziej (3,3,3,-,-) 9
11. David Bellego (2*,0,2,3) 7+1
12. Jaimon Lidsey (3,2,1*,2,3) 11+1
13. Piotr Pawlicki (2*,3,3,3,1) 12+1
14. Damian Ratajczak (3,1,0,0) 4
15. Hubert Jabłoński (2*,0,1) 3+1
16. Keynan Rew (1) 1
Arged Malesa Ostrów: 34
1. Oliver Berntzon (1,1*,1,0,-) 3+1
2. Tomasz Gapiński (0,2,0,2,0) 4
3. Filip Hjelmland (0,1,-,0) 1
4. Grzegorz Walasek (2,3,1*,3,1,3) 13+1
5. Chris Holder (1,2,2,3,2,2*) 12+1
6. Jakub Poczta (0,0,0) 0
7. Kacper Grzelak (1,0,0) 1
8. Matias Nielsen NS
Bieg po biegu:
1. (61,76) Doyle, Bellego, Berntzon, Hjelmland 5:1 (5:1)
2. (62,11) Ratajczak, Jabłoński, Grzelak, Poczta 5:1 (10:2)
3. (61,65) Lidsey, Pawlicki, Holder, Gapiński 5:1 (15:3)
4. (61,40) Kołodziej, Walasek, Ratajczak, Poczta 4:2 (19:5)
5. (62,98) Walasek, Lidsey, Hjelmland, Bellego 2:4 (21:9)
6. (62,31) Pawlicki, Gapiński, Berntzon, Jabłoński 3:3 (24:12)
7. (62,42) Kołodziej, Holder, Doyle, Grzelak 4:2 (28:14)
8. (62,39) Pawlicki, Holder, Walasek, Ratajczak 3:3 (31:17)
9. (62,01) Kołodziej, Doyle, Berntzon, Gapiński 5:1 (36:18)
10. (62,80) Holder, Bellego, Lidsey, Poczta 3:3 (39:21)
11. (63,39) Walasek, Lidsey, Doyle, Berntzon 3:3 (42:24)
12. (64,17) Bellego, Gapiński, Jabłoński, Grzelak 4:2 (46:26)
13. (62,74) Pawlicki, Holder, Rew, Hjelmland 4:2 (50:28)
14. (62,96) Lidsey, Doyle, Walasek, Gapiński 5:1 (55:29)
15. (63,38) Walasek, Holder, Pawlicki, Ratajczak 1:5 (56:34)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!