Mads Hansen to jeden z tych zawodników, którzy rozchwytywani byli przez pierwszoligowe kluby w minionym okienku transferowym. Duńczyk mimo wszystko został w Kolejarzu Opole. Teraz poinformował, że nie zmieni również otoczenia w... lidze francuskiej.
To właśnie występy w Ligue Nationale de Speedway pokazały kierownictwu Kolejarza Opole, że Mads Hansen to bardzo wartościowy zawodnik. Duńczyk po niezadowalającym rozpoczęciu sezonu w Polsce, mocno się rozkręcił. Jego występy były bardzo ważne pod względem końcowych rezultatów. Sam znalazł się w TOP-10 średniej biegopunktowej w 2. Lidze Żużlowej. Wyniosła ona 2,15. – Wiem, że na inaugurację nie pokazałem wszystkiego na co mnie było stać. Inaczej niż miało to miejsce we Francji, gdzie miałem dobre wejście w ligę i zdobywałem praktycznie komplet punktów w każdych zawodach – mówił pod koniec roku w wywiadzie dla Tygodnika Żużlowego.
Mimo, że Hansen był rozchwytywany przez kluby z eWinner 1. Ligi Żużlowej, zdecydował się pozostać w drużynie, w której osiągał dobre wyniki. Tym samym tropem zawodnik ten poszedł, podpisując kontrakt we Francji. Na sezon 2021 dalej będzie rajderem Dynamic Moto Club Lamothe Landerron.
Warto zaznaczyć, że Duńczyk w całym sezonie ligi francuskiej tylko 6 razy nie wygrał indywidualnie wyścigu. Jego zdobycze punktowe były kluczowe dla zespołu, który ostatecznie ukończył rozgrywki na drugiej lokacie. Punkty Madsa Hansena z poszczególnych spotkań prezentują się naprawdę obiecująco: 17 (2,3,3,3,3,3), 20 (3,1,3,2,6,3,2), 18 (3,3,3,3,3,3), 16 (2,3,3,3,2,3).
– Chciałbym podziękować klubowi z Lamothe-Landerron, całemu zespołowi, zarządowi, kapitanowi i również fanom za wspaniałe doświadczenie, jakie przeżyłem z wami. Czułem się bardzo komfortowo, robicie dla mnie wszystko, co najlepsze, za co jestem niezmiernie wdzięczny. Mam nadzieję, że wszyscy są zadowoleni z wysiłków jakie poczyniłem. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby Dynamic Moto Club Lamothais znalazł się na szczycie Ligue Nationale de Speedway – mówi Mads Hansen przy okazji poinformowania o przedłużeniu umowy z francuskim zespołem.
– Jestem bardzo zadowolony ze swojego debiutu w tych rozgrywkach. Pomyślałem, że wykonałem pracę należną do mnie w tej drużynie, straciłem tylko sześć punktów. Myślę, że klub również jest z tego zadowolony, mam nadzieję że uda się pojechać do was, nawet w tych trudnych czasach z koronawirusem – dodaje Duńczyk.
Przypomnijmy, że rozgrywki ligi francuskiej od początku swojego istnienia przyzwyczaiły, że inaugurują sezon ligowy w Europie. Ligue Nationale de Speedway startuje zwykle w lutym. Już na ten moment kreują się pierwsze terminy, niedługo powinniśmy poznać szczegółowy kalendarz.
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!