We wtorkowy wieczór Pitaterna Motala na własnym torze podejmowała Lejonen Gislaved. Gospodarze długo nie potrafili wygrać żadnego biegu drużynowo i ostatecznie ulegli w stosunku 19 do 40. Ekipę „Lwów” do pewnego triumfu poprowadził nieomylny Bartosz Zmarzlik. Po trzech seriach zawody zostały zakończone.
Dominacja
Mecz rozpoczął się dopiero po kwadransie oczekiwania na zadziałanie taśmy startowej. Już od pierwszej serii zaznaczała się przewaga drużyny z Gislaved. O ile pierwszy wyścig zakończył się remisem, to po czterech gonitwach było już 8 do 16. Opór stawiali wówczas tylko biało-czerwoni – Oskar Fajfer i Przemysław Pawlicki, którzy zapisali do swojego dorobku po indywidualnym zwycięstwie.
Potem było już tylko gorzej. Przez dwie kolejne serie goście nie potrafili odnieść drużynowej victorii. Wyścigi albo kończyły się wynikiem 3-3 lub, co gorsza, dla Piratów, 1-5. Potem czasu na poprawę już nie było, gdyż sędzia zdecydował się zakończyć zawody. Powodem był zły stan toru. Dla Piraterny to drugi mecz i druga porażka w tym sezonie. Lwy z Gislaved w trzecim swoim starciu notują z kolei drugie zwycięstwo.
Polacy liderami
Zarówno po jednej, jak i drugiej stronie programu, najlepiej spisywali się biało-czerwoni. Dla zwycięskiego Lejonen przywieźli oni w sumie 27 punktów. Świetny mecz odjechał Bartosz Zmarzlik, który nie stracił żadnego punktu. Dominik Kubera i Mateusz Cierniak pomylili się natomiast tylko w pierwszej gonitwie. Potem byli równie bezkonkurencyjni, co mistrz świata. Kacper Woryna wyjechał na tor dwukrotnie, zdobywając w sumie 5 „oczek”.
W drużynie gospodarzy w trudnych warunkach radził sobie jedynie Przemysław Pawlicki (6+1). Żaden inny zawodnik nie przywiózł więcej, niż 4 punkty. Najsłabiej wyglądało to ze strony Mathiasa Thörnbloma, który tylko raz ukończył wyścig, przyjeżdżając trzeci oraz u Tima Sørensena. Duńczyk również dowiózł ostatecznie tylko jedno „oczko”.
Piraterna Motala: 19
1. Przemysław Pawlicki (3,1*,2) 6+1
2. Andreas Lyager (0,2,2) 4
3. Rohan Tungate (1,0,1) 2
4. Tim Sørensen (0,1,0) 1
5. Oskar Fajfer (3,W) 3
6. Mathias Thörnblom (1,D,D) 1
7. Jonathan Ejnermark (0,1*,1*) 2+2
Lejonen Gislaved: 40
1. Dominik Kubera (2,3,3) 8
2. Mateusz Cierniak (1*,2*,2) 5+2
3. Sammy Van Dyck (2*,0) 2+1
4. Bartosz Zmarzlik (3,3,3) 9
5. Kacper Woryna (2,3,-) 5
6. Erik Persson (2*,0,0) 2+1
7. Casper Henriksson (3,1,2*,3) 9+1
Bieg po biegu:
1. (58.1) Pawlicki, Kubera, Cierniak, Lyager 3:3 (3:3)
2. (58.0) Henriksson, Persson, Thörnblom, Ejnermark 1:5 (4:8)
3. (57.4) Zmarzlik, Dyck, Tungate, Sørensen 1:5 (5:13)
4. (57.7) Fajfer, Woryna, Henriksson, Thörnblom (D) 3:3 (8:16)
5. (57.6) Zmarzlik, Lyager, Ejnermark, Persson 3:3 (11:19)
6. (57.4) Kubera, Cierniak, Sørensen, Tungate 1:5 (12:24)
7. (57.2) Zmarzlik, Lyager, Pawlicki, Dyck 3:3 (15:27)
8. (57.5) Woryna, Henriksson, Tungate, Sørensen 1:5 (16:32)
9. (–,–) Kubera, Cierniak, Fajfer (W), Thörnblom (D) 0:5 (16:37)
10. (58.0) Henriksson, Pawlicki, Ejnermark, Persson 3:3 (19:40)
Bartosz Zmarzlik
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!