To był dopiero jego pierwszy sezon w karierze. Tragiczna wiadomość dopłynęła do nas ze Szwecji. Nie żyje reprezentant kraju “Trzech Koron” w lodowej odmianie speedwaya. Dennis Andersson miał 34 lata.
Sezon 2023 był jego pierwszym
Dennis Andersson to zawodnik, który dość późno zabrał się za ściganie w lewo na motocyklach bez hamulców. 4 lutego br. odjechał pierwsze oficjalne zawody. Były to rozgrywki Allsvenskan w Gävle. Jak na debiutanta poszło mu całkiem dobrze. W inauguracyjnym dla niego spotkaniu zanotował pięciopunktowy wynik. Jego dość szybki progres docenili szwedzcy ice speedway’owi działacze.
Poznała go polska publiczność
Dość dobre jak na nowicjusza rezultaty popchnęły go bardzo szybko do reprezentowania kraju na arenie międzynarodowej. Dennis Andersson został nominowany do startu w Indywidualnych Mistrzostwach Europy w Sanoku. Po niecałym miesiącu jazdy pokazał się więc przed polską publicznością na stadionie “Błonie”. Na tamtejszym lodowym torze wywalczył 4 punkty. Widać było u niego wolę walki, jednak zauważalny był jeszcze brak objeżdżenia na sztucznie mrożonych owalach.
Wielka tragedia. Niebawem skończyłby 35 lat
Jego lodowa kariera nie trwała długo. Łącznie wystąpił w dziewięciu oficjalnych zawodach, a ostatnie takie miały miejsce 9 marca. Pasję do ścigania realizował również w wyścigach samochodowych. Szwed niestety odszedł od nas w minioną sobotę. Dennis Andersson, który odebrał sobie życie, 3 sierpnia skończyłby 35 lat. W momencie swojej śmierci osierocił dziecko, które w maju tego roku przyszło na świat.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!