Przez cały wtorek odkrywano kolejne zmiany, jakie czekają polskie rozgrywki w ciągu najbliższych lat. To jednak nie koniec, a o kolejnych nowościach opowiedział Wojciech Stępniewski.
Dotychczas wiedzieliśmy o zmianie nazwy, loga oraz systemu rozgrywek, oraz ujednoliceniu interakcji z kibicami. Zarówno PGE Ekstraliga, jak i Speedway 2. Ekstraliga będzie miała bowiem jedną aplikację na telefony oraz stronę. Zaplecze niesamowicie się bowiem zbliży do najwyższego poziomu rozgrywkowego, lecz to nie koniec zmian. Przyszły sezon będzie natomiast przejściowy, a największe zmiany czekają nas od sezonu 2025.
– Oczywiście do wielu rzeczy w Speedway 2. Ekstralidze musimy podejść etapowo, nie od razu pojawią się zmiany radykalne, dajemy sobie przede wszystkim czas w sezonie 2024 na ewolucję – powiedział Wojciech Stępniewski dla speedwayekstraliga.pl.
Wraz z przejęciem drugiego szczebla rozgrywek przez Speedway Ekstraligę kluby czekają spore zmiany, w tym organizacyjne. W związku z faktem, iż Speedway 2. Ekstraliga będzie w pełni zawodowa, to kluby muszą przekształcić się w spółki akcyjne. Ponadto każdy z ośrodków dostanie wykaz zmian, które muszą być zrealizowane na stadionie, by móc startować na danym szczeblu rozgrywkowym. Ponadto prezes zwraca uwagę na niemal identyczne systemy rozgrywek.
– Zacznijmy od tego, że uzawodowienie dotychczasowych rozgrywek 1. Ligi Żużlowej to efekt zmian wynikających z ustawy – kluby przekształcają się w spółki akcyjne lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wprowadzamy kategoryzację stadionów i na przełomie 2024 – 2025 roku każdy klub oraz jego kibice będą wiedzieć, jakie braki ma dany obiekt i jakie inwestycje powinny być wykonane w ciągu 3-8 lat. Mamy już od lat proces licencyjny w ramach Polskiego Związku Motorowego, który porządkuje sprawy finansowe, kadrowe, infrastrukturalne oraz szkoleniowe – opowiedział.
– Czeka nas od 2025 roku łącznie 140 meczów w sezonie w obu ligach, a jedyne dwie różnice między nimi będą polegały na tym, że w Speedway 2. Ekstralidze w porównaniu do PGE Ekstraligi, nie będzie dwumeczu o trzecie miejsce, a także meczu barażowego z drugą drużyną trzeciej klasy rozgrywkowej. Reforma jest też po to, aby 56 meczów rundy zasadniczej w obu ligach odbywało się o dużą stawkę. Uważam, że przy takim podziale rozgrywek na dwie równe grupy każdy mecz będzie miał wielką wagę, a każdy punkt może ważyć o tym, czy ktoś znajdzie się w grupie medalowej lub mającej szanse na awans, czy też spadkowej – dodał.
Wiele osób zwróciło uwagę na fakt, iż piąty zespół po fazie zasadniczej będzie mógł ostatecznie spaść z rozgrywek. Głośno mówiło się bowiem podobnym pechu, jaki miała w tym roku Betard Sparta Wrocław. W związku z tym w regulaminie pojawi się zupełna nowość, o której mówiło się już od dawna. Kluby będą miały możliwość bowiem skorzystania z transferu „medycznego” z niższej ligi. Ponadto już od kolejnego sezonu wprowadzono zastępstwo zawodnika w play-offach, nie za dwóch, a trzech najlepszych zawodników.
– Żeby spaść z ligi, rzeczywiście będzie trzeba od 2025 roku przegrać najpierw rywalizację w jednej rundzie play-down, a następnie w kolejnej. Czyli jeśli w dwóch dwumeczach ktoś okaże się naprawdę słabszy, to chyba nie mamy wątpliwości, że w danym sezonie zasłużył na spadek – stwierdził Stępniewski.
– Od 2024 roku wprowadzamy zastępstwo zawodnika w rundzie zasadniczej za dwóch najlepszych żużlowców pod względem średniej biegopunktowej, a w rundzie play-off i play-down za trzech. Drugie zabezpieczenie przed osłabieniem zespołów na wypadek kontuzji, to możliwość skorzystania z zawodnika z niżej klasy rozgrywkowej na rundę play-off / play-down, ale pod warunkiem, że jego średnia biegopunktowa będzie niższa od średniej kontuzjowanego zawodnika. I tylko w sytuacji, gdy już korzystamy z ZZ za jednego zawodnika, a mamy kontuzję następnego zawodnika z podstawowego składu. I ta zmiana będzie od sezonu 2025 – opowiedział.
W 2024 roku nie zmienią się terminy oraz stacje, na których będziemy mogli oglądać PGE i Speedway 2. Ekstraligę. W dalszym ciągu najwyższy szczebel rozgrywkowy będzie startować w piątki i niedzielę, a drugi w niedzielę oraz terminy, które nie będą kolidowały z terminarzem lig międzynarodowych. To jednak może się zmienić już w sezonie 2025, gdzie władze przygotowują się do tego, aby Speedway 2. Ekstraliga jeździła także w czwartki. Cały wywiad z Wojciechem Stępniewskim znajdziecie TUTAJ.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!