We wtorek jasne stało się, że kibice Cellfast Wilków Krosno pożegnają swojego dotychczasowego kapitana. Vaclav Milik zmieni bowiem klub.
O takim obrocie spraw dało się usłyszeć już jakiś czas temu. Jednak dopiero 1 października dostaliśmy oficjalną informacją zarówno od Czecha, jak i samego zainteresowanego. W klubie z Podkarpacia spędził cztery sezony, podczas których zdobył łącznie 525 punktów oraz 48 bonusów. Milik jest pod tym względem drugim najskuteczniejszym zawodnikiem spoza Polski jeśli chodzi o klub w Krośnie. Ustępuje jedynie Węgrowi, Laszlo Bodiemu (865 punkty). Czech o rozstaniu z klubem poinformował za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie.
– Dziękuję bardzo miastu, klubowi i głównie kibicom Cellfast Wilków Krosno za piękne 4 lata. Niestety ten rok był ostatnim i nie będę już dalej zawodnikiem Wilków Krosno. Dziękuję wszystkim za doping – czytamy.
Czech w dalszym ciągu wraca do pełni sił po sierpniowym upadku w Krośnie. Wówczas lekarze stwierdzili złamanie kości przedramienia z odłamami. To jednak nie była najgorsza wiadomość jeśli chodzi o jego stan zdrowia. Po kilku dniach okazało się bowiem, że doszło do… pęknięcia śledziony! Był to fatalny błąd polskich lekarzy i nie wiadomo, jaki ta historia miałaby koniec gdyby nie interwencja lekarzy z Czech. Ostatecznie jednak Czech może w spokoju wracać do zdrowia i sportu. Całe zamieszanie nie powinno mu także zaszkodzić w przygotowaniach do kolejnego sezonu.
– Na ten moment jestem wolnym zawodnikiem … moim kolejnym planem jest jak najlepsze przygotowanie się do sezonu 2025 – dodał.
Vaclav Milik dołączył do klubu przed sezonem 2021 i momentalnie stał się jednym z ulubieńców kibiców. W debiutanckim sezonie punktował na poziomie 1.863 punktu na bieg, lecz zdecydowanie lepiej poszło mu rok później. Wówczas był jednym z ojców sukcesu, jakim był historyczny awans ekipy z Krosna do PGE Ekstraligi. W niej był trzecim najskuteczniejszym zawodnikiem Wilków i pozostał w drużynie także po spadku. W tym roku został 19. zawodnikiem ligi, gdzie zdobywał średnio 1.921 punktu na bieg.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!