Szybo zreflektował się Anders Thomsen po nieodpowiedzialnym zachowaniu względem Jakuba Krawczyka. Duńczyk przeprosił rywala z toru.
Dopiero w środę udało zakończyć się półfinały obecnego sezonu Ekstraligi, a teraz kluby szykują się już do walki o medale najlepszej ligi świata. Dużym echem odbiło się właśnie starcie między Spartą Wrocław a Stalą Gorzów i niekoniecznie chodzi tu o wydarzenia torowe, a te po za nim. Przypomnijmy, że jeszcze podczas tego meczu po dziesiątym wyścigu Anders Thomsen miał spore pretensje do Jakuba Krawczyka, który jego zdaniem pojechał zbyt ostro. Duńczyk za swoje zachowanie otrzymał żółtą kartkę, a w pomeczowych wywiadach nie wiedział nawet kim jest młodzieżowiec Sparty Wrocław.
W piątkowy wieczór na toruńskiej Motoarenie rozegrano finałową rundę SGP 2, po której poznaliśmy nowego Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Niestety 20-letni junior już na pierwszym starcie zakończył swój udział w zawodach ze względu na wypadek, który spowodował Bartosz Bańbor. Zawodnik pojechał do szpitala na badania, gdzie lekarze na szczęście nie stwierdzili żadnych złamań.
W sieci za to z kolei pojawił wpis Thomsena, który wyśmiewał kontuzję młodego rywala. Można było zauważyć tańczącego zawodnika Stali Gorzów z podpisem w tle – „Kiedy Krawczyk rozje… przed walką o medale, a ty nie”. Oczywiście najprawdopodobniej Duńczyk, który nie zna w pełni języka polskiego po prostu nie wiedział co te słowa dokładnie znaczyły.
Szybko jednak nastąpiła refleksja i reprezentant kraju Hamleta przeprosił Jakuba Krawczyka za swoje nieeleganckie zachowanie. Nikt nikomu nie życzy urazów czy innych nieprzyjemności, mimo że podczas zawodów zdarza się, że emocje biorą górę. 30-latek usunął wcześniejszy post ze swoich mediów społecznościowych, a zamiast niego przygotował specjalne oświadczenie.
Pełne oświadczenie:
Drodzy Kibice,
w półfinałowym meczu WTS Sparta Wrocław – Stal Gorzów było wiele emocji. Bardzo nam zależało na wygranej, ale Sparta była lepsza i zasłużenie awansowała do finału.
W mediach społecznościowych udostępniam też wiele relacji swoich kibiców, którzy mnie oznaczają. Nie miałem świadomości, że jedna z nich, która była w języku polskim, atakuje Jakuba.
Na torze jesteśmy rywalami, ale poza nim zawsze życzymy sobie wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję Jakub, że wczorajszy upadek skończy się bez konsekwencji i już jutro będziesz mógł wesprzeć swój klub w walce o mistrzostwo Polski.
Anders Thomsen.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!