Na kilka tygodniu przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych w Polsce dostaliśmy informację o tym, że polski wynalazek wejdzie w życie na wszystkich szczeblach rozgrywkowych.
Po raz pierwszy automat w lidze zadebiutował w 2021 roku. Ma on na celu ukrócenie zagrywek pomiędzy zawodnikami a sędziami zawodów. Wielu jeźdźców miało wyliczone, po jakim czasie puścić sprzęgło, a co za tym idzie idealnie wstrzelić się w moment podniesienia taśmy do góry. Już od pierwszych testów urządzenie, którego autorem jest polski arbiter – Grzegorz Sokołowski, zbierało pozytywne opinie nie tylko na krajowym podwórku, ale także od ludzi z FIM-u. Teraz Polacy będą zbierać tego efekty, gdyż urządzenie może niebawem stać się obowiązkowe na każdej płaszczyźnie.
Dotychczas jednak urządzenie głównie było stosowane podczas imprez młodzieżowych. W ubiegłym sezonie zostało także wprowadzone podczas meczów 1. i 2. Ligi Żużlowej. Ponadto na testy maszyny zdecydowali się Szwedzi w rodzimych rozgrywkach. Wszystkie testy przebiegły zgodnie z planem. Wynikiem tego jest fakt, że maszyna znajdzie zastosowanie w każdej imprezie w naszym kraju. – Wszystkie te próby zakończyły się pełnym sukcesem. Po drodze nikt nie zgłaszał najmniejszych zastrzeżeń. Automaty działają bardzo płynnie, a sędziowie dodają, że stanowią dla nich duże ułatwienie podczas pracy. To wszystko sprawia, że możemy zdecydować się na kolejny krok – mówi Piotr Szymański dla portalu polskizuzel.pl.
Dużym atutem, który przemawia za automatem, jest także jego cena. Kosztuje on niewiele jak na swoje możliwości i przeznaczenie. Dodatkowo mówimy też o polskim produkcie, a swój udział przy jego budowie miał także szef sędziów – Leszek Demski. – Mamy powód do zadowolenia, bo mówimy o polskim rozwiązaniu. Jego twórcą jest były sędzia żużlowy Grzegorz Sokołowski. Urządzenie powstało przy wydatnej pomocy członka GKSŻ odpowiedzialnego za sędziów Leszka Demskiego. Poza tym warto dodać, że jest ono bardzo tanie, bo koszt automatu to około 450 złotych – podsumował przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!