Tom Brennan i Josh Pickering nie mają ułatwionego zadania. Pierwsza kolejka żużlowych zmagań zbiega się z pucharowym dwumeczem Glasgow Tigers oraz Edinburgh Monarchs.
Tom Brennan i Josh Pickering to czołowi zawodnicy swoich zespołów w SGB Championship. Co warte odnotowania, obaj reprezentują szkockie barwy. Brytyjczyk jest kapitanem Glasgow Tigers, a Pickering czołowym zawodnikiem ich rywali zza miedzy – Edinburgh Monarchs. Jak to zwykle bywa, oba zespołu umawiają się na pucharowe derby w krótkim czasie. Wybór padł na 8 oraz 9 kwietnia. Jednak pojawia się mały problem.
Brennan poczeka na debiut?
Niedawno poznaliśmy telewizyjny rozkład meczów w ramach inauguracyjnej kolejek 1. oraz 2. Ligi Żużlowej. Abramczyk Polonia Bydgoszcz i H.Skrzydlewska Orzeł Łódź spotkają się na torze w sobotę, 8 kwietnia, o godz. 16:30. Tak się składa, że tego dnia, gospodarzem pucharowej potyczki są Glasgow Tigers. Brennan, jako kapitan zespołu, powinien wspomagać go w ważnych meczach. Chociaż BSN Series (odpowiednich zeszłorocznego Jubille League) to stosunkowo nowa rywalizacja, zespoły doceniają możliwość dodania pucharu do swojej gablotki.
Zawodnik Belle Vue Aces jest gotowy na swój pierwszy seniorski sezon. Wiele wskazuje na to, że przyjdzie mu czekać na debiutanckie spotkanie w barwach H.Skrzydlewska Orła Łódź. Mateusz Tonder spełnia wymagania dotyczące zawodnika U24, więc Brennan musiałby pokazać się z dobrej strony, aby wygryźć polskiego żużlowca. Decyzja należy do Marka Cieślaka, ale wyborze wychowanka Falubazu Zielona Góra skorzystałby ekipa Glasgow Tigers. Uniknęliby potrzeby ściągania tzw. gościa, mającego załatać dziurę po Brennanie.
Pickering jest liderem
Jak raz to Sam Masters ma wolny terminarz. Kapitan Wolverhamton Wolves ma mecz ligowy w poniedziałek, 10 kwietnia. Samuel opuścił Edynburg na rzecz Oxford Cheetahs, przez co ma nieco więcej spokoju w terminarzu. Start Gniezno będzie mógł liczyć na występ doświadczonego Australijczyka, gdyż mecz z Polonią Piła ma przypaść na 8 bądź 9 kwietnia. Inaczej sytuacja się prezentuje z Joshem Pickeringiem. „Joshie” jest liderem Edinburgh Monarchs. Nie da się zatem ukryć, że Szkoci chcieliby pojechać w najmocniejszym składzie. Tam sam klub, podczas zeszłego sezonu, narzekał na komunikacje z Rawiczem i nakładanie się terminów poszczególnych meczów.
Pickering legitymuje się jedną z większych, jak nie najwyższą średnią w barwach Monarchs. Działacze mają zatem nieco więcej pola do popisu. Pozostaje jednak pytanie, gdzie pojadą bez Pickeringa? A może to Start zrezygnuje z udziału australijskiego żużlowca? Wszak gnieźnianie mają na rezerwie Zbigniewa Sucheckiego, który by chętnie skorzystał na niedostępności młodszego kolegi.
„Lany Poniedziałek” jedynie ze Złotym Kaskiem
Część kibiców jest zniesmaczona równoległym rozgrywaniem spotkań. Padało zatem pytanie, czy jest możliwość rozgrywania meczów w Lany Poniedziałek, jak to zazwyczaj miało miejsce. Na przeszkodzie stoją dwie rzeczy – turniej o Złoty Kask oraz SGB Premiership. Tego pierwszego, raczej, nie trzeba omawiać. Spora część polskich zawodników pojawi się w Opolu, aby zdobyć pierwsze miejsce oraz potrzebne przepustki. Natomiast w SGB Premiership odbędą się trzy mecze. Dwumecz Belle Vue Aces z Wolverhampton Wolves, który zabiera ze sobą m.in. Noricka Blödorna, Sama Mastersa czy Steve’a Woralla. Nie trzeba chyba mówić, że w barwach Aces startują również Daniel Bewley oraz Brady Kurtz. Trzeci mecz to potyczka Peterborough Panthers z Leicester Lions. Nicki Pedersen i Niels-Kristian Iversen mają zajęty termin przez Panthers, a Max Fricke z Nickiem Morrisem przez Lions. Złoty Kask stanowi sporą przeszkodę dla krajowych zawodników, a liga brytyjska dla zagranicznych.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!