Emil Sajfutdinow i Robert Lambert – to liderzy Apatora Toruń, którzy podpisali z drużyną długoletnie kontrakty. Kibice jednak zadają sobie pytanie, co dalej z Patrykiem Dudkiem?
„Duzers” w 2024 roku przywdzieje barwy Apatora po raz trzeci, pozostaje jedynie pytanie – czy ostatni? Dotychczas jako jedyny z potencjalnych liderów nie podpisał kontraktu na sezon 2025 z klubem z Torunia. Jeżeli do tego nie dojdzie, Torunianie mogą mieć ogromny problem ze znalezieniem zastępstwa.
Sezon 2022
W swoim debiutanckim sezonie Dudek z pewnością spełnił oczekiwania kibiców. Dwunasta średnia biegowa w Ekstralidze, równo 2 pkt./bieg i 10,7 punktu na mecz. Do tego można dorzucić równą formę zarówno w domu (2,08 punktu) jak i na wyjeździe (1,92 punktu na mecz). Łącznie dla ekipy z Torunia zdobył wtedy 214 punktów i 26 razy zdołał dowieść punkt bonusowy. Najlepszy wynik udało mu się zdobyć w wyjazdowym meczu z Włókniarzem Częstochowa, gdzie w siedmiu biegach zdobył 16 punktów + bonus.
Najwięcej wpadek zaliczył niestety w fazie play-off, gdzie jego najlepszym wynikiem było 11+1, ale na etapie ćwierćfinałów. Nie był w stanie pomóc drużynie chociażby w starciach z ekipą z Lublina, zdobywając w dwumeczu łącznie 14 punktów + 2 bonusy. Dorzucił do tego siódme miejsce w Grand Prix z wynikiem 102 punktów oraz czwarte w SEC-u, gdzie uzyskał 42 punkty (brakowało mu jedynie 3 oczek do trzeciego miejsca). Sezonem 2022 z pewnością rozbudził apetyt toruńskich kibiców, którzy liczyli, że w 2023 roku będzie tylko lepiej.
Sezon 2023
Po powrocie do składu Emila Sajfutdinowa, toruńscy działacze i kibice liczyli na obecność aż trzech świetnych liderów w swojej drużynie. Lambert, Dudek i Sajfutdinow mieli stanowić trzon drużyny, a zadaniem Przedpełskiego, Lamparta oraz juniorów było dorzucanie kilku niezbędnych punktów. Jednak tor zdecydowanie zweryfikował drużynę Apatora. Patryk Dudek zaprezentował się dużo gorzej, niż sezon wcześniej i to na wszystkich polach. Był to jego najgorszy sezon od roku 2014, w którym legitymował się 36. średnią w lidze (1,681).
W sezonie 2023 był dwudziestym czwartym zawodnikiem Ekstraligi, zdobywając 1,763 pkt./bieg i 8,10 punktu na mecz. Jego średnia wyjazdowa spadła do 1,64 pkt./bieg. Podobnie również forma domowa – 1,89 punktu. Zdobył 171 punktów w całym sezonie, a to aż o 43 punkty mniej, niż w 2022 roku. Jego najlepszym spotkaniem w sezonie był mecz we Wrocławiu, w którym zdobył 14 punktów. Był jedynym zawodnikiem w drużynie, któremu udało się zdobyć wynik dwucyfrowy.
Tym razem to początek sezonu był jego najcięższym czasem, bowiem do siódmej kolejki nie był w stanie zrobić dwucyfrowego wyniku (nie licząc punktów bonusowych). W Grand Prix zameldował się na miejscu dziesiątym z dorobkiem 76 punktów. Tym samym nie zakwalifikował się do czempionatu w sezonie 2024. Utrzymał jednak czwartą pozycję w SEC, jednak i tutaj zdobył zdecydowanie mniej punktów, bo tylko 33. Od miejsca trzeciego dzieliło go 9 „oczek”.
Sezon 2024…
… może być ostatnim Dudka w Apatorze Toruń, gdyż nie przedłużył on dotychczas kontraktu z drużyną. Trudno jest wyrokować na ten moment czyja to decyzja. Z pewnością jego dyspozycja na początku sezonu może być kluczowa do podjęcia przyszłych decyzji. Należy pamiętać, że nadal (pomimo słabszego roku) jest to klasowy zawodnik, który potrafi zrobić różnicę. Być może przyda mu się zimny prysznic i sezon odpoczynku od turnieju SGP. Wicemistrz Świata z 2017 roku przez lata nie schodził z pewnego poziomu, do którego nas przyzwyczaił. Choć sezon 2023 nie należał do najlepszych w jego karierze, ma on zaplecze i umiejętności do tego, by odwrócić kartę, a wtedy wszystko może się zdarzyć.
Działaczy Apatora Toruń czekają trudne decyzje i choć mogą oni przebierać również w zawodnikach zagranicznych, Patryk Dudek w formie może być zawodnikiem niezastąpionym. Zwłaszcza, że rynek jest coraz bardziej „zabetonowany”, a wielu klasowych zawodników podpisało już kontrakty na kolejne lata.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!