Podczas rewanżowego meczu o brązowy medal, Krzysztof Lewandowski zdobył 5 punktów i 3 bonusy. W biegu szóstym pokonał Martina Vaculíka i wraz z Emilem Sajfutdinowem dowiózł do mety wynik 5:1. W dwumeczu wywalczył z kolei łącznie 11 punktów i aż 5 bonusów.
– Można powiedzieć, że czuję się w końcu jako pełnoprawny zawodnik tej drużyny, prawdziwy zdobywca tego brązowego medalu. W zeszłym roku, pomimo tego, że drużyna zdobyła brąz, ja nie do końca czułem, że znacznie się do tego przyczyniłem, a w tym roku wiem, że naprawdę byłem ważnym punktem tej drużyny – przyznał w rozmowie z naszym portalem Krzysztof Lewandowski.
Progres w meczach o stawkę
W ciągu całego sezonu Lewandowski uzyskał średnią na poziomie 1,059 pkt./bieg, jednak podczas meczu o brązowy medal ta średnia wynosiła 1,78 pkt./bieg. To ogromna zmiana w postawie i znaczeniu toruńskiego juniora.
– Brakowało na pewno pewności siebie i zaufania do samego siebie i sprzętu. Tak naprawdę nic w sprzęcie, czy sposobie przygotowania nie zmieniałem. Wystarczyło tylko dać pełne zaufanie swojej głowie i swoim umiejętnościom – podsumował 19-latek.
Taka postawa może być kluczowa w sezonie 2025. Z dobrze dysponowanym młodzieżowcem, bądź młodzieżowcami, trzema świetnymi liderami i dwoma nowymi nabytkami, które powinny być dla torunian wartością dodaną, mogą spróbować zagrozić Motorowi Lublin w wyścigu po złoty medal.
– Dam z siebie wszystko, aby ciężką pracą iść z formą na przód, żeby takie występy, jakie zdarzały się w ostatnim czasie, zdarzały się częściej. Chciałbym, by to była codzienność, ale to wymaga pracy, której na pewno się podejmę – skwitował Krzysztof Lewandowski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!