Karol Żupiński przez wielu obserwatorów jest uznawany za ogromny talent. Młody gdańszczanin osiągał spore sukcesy w mini żużlu, ale teraz skupia się tylko i wyłącznie na dorosłym speedwayu.
![]()
Wychowanek Wybrzeża czeka na 16. urodziny, ponieważ dopiero od tego momentu będzie mógł występować w lidze. Na szczęście dla niego, czas oczekiwania nie jest zbyt długi. Przyszedł na świat 3 czerwca 2002 roku. Jak do tej pory musi zadowolić się zawodami młodzieżowymi, w których udowadnia, że drzemie w nim duży potencjał. W kwietniu awansował do finału Brązowego Kasku, a dobrą dyspozycję potwierdził podczas czwartkowego turnieju eliminacyjnego do finału Srebrnego Kasku. – Bardzo dobrze jeździ mi się w tym sezonie. Nie mogę jeszcze startować w rozgrywkach ligowych, ale od początku sezonu ciężko pracujemy i staramy się znaleźć optymalne ustawienia w motocyklach. Robimy wszystko, aby było jak najlepiej. Nie ukrywam, że z biegiem czasu chciałbym zdobywać coraz większe osiągnięcia. Jak na początek kariery, to uważam, że obecne są zadowalające – powiedział Karol Żupiński w rozmowie z portalem speedwaynews.pl.
1 maja podopieczny trenera Lecha Kędziory wystartował na torze w Gnieźnie w finale Brązowego Kasku. Zdobył cztery oczka i uplasował się na trzynastej pozycji. Już na samym starcie zawodów przytrafiło mu się wykluczenie. – Miałem trochę pecha z tym wykluczeniem w Gnieźnie. Powiem szczerze, że dokładnie już nie pamiętam czy przewróciłem się po kontakcie z rywalem. Wiem, że zostałem wywieziony pod bandę i skończyło się upadkiem. Sędzia podjął decyzję o wykluczeniu. Trzeba było się z tym pogodzić, zapomnieć i skupić się na kolejnych biegach – dodał.
Niespełna 16-letni żużlowiec z pokorą przyjął werdykt sędziego i nie zamierzał w ogóle rozmawiać z arbitrem. – Nie było żadnych powodów, aby rozmawiać z arbitrem na temat tej sytuacji. Sędziowie nie zmieniają swoich werdyktów. Taki jest sport – zakończył młodzieżowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Źródło: własne
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
