W piątek 4 kwietnia o godzinie 19 rozpocznie się pierwszy bieg międzynarodowego turnieju o puchar Reolofa Thijsa w Heerenveen. Na starcie znajduje się również i nasz reprezentant.
Zapowiada się wyrównana rywalizacja
Coroczny, tradycyjny turniej o puchar Roelofa Thijsa to mały przedsmak głównych zmagań weekendu. W znacznej większości startują w nim zawodnicy próbujący przebić się do światowej czołówki. Zawsze jest warto również zapamiętać zawodników stających na podium. Już nieraz historia pokazała, że ci „gladiatorzy” robili spory progres.
Wracając do piątkowych zawodów to zapowiadają się one wyśmienicie. Oprócz zaledwie kilku bardziej doświadczonych nazwisk, wszyscy wydają się być na podobnym poziomie doświadczenia. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, iż na liście startowej możemy ujrzeć szesnastu zawodników reprezentujących aż dziewięć krajów. Warto zaznaczyć, że tak międzynarodowo już dawno nie było.
Wyraźnych faworytów do zwycięstwa jest niewielu. Są nimi przedstawiciele gospodarzy i to właśnie oni jako jedyni z całej stawki ścigają się również w cyklu o Mistrzostwo Świata. Mowa tu oczywiście o Holendrach z polskimi korzeniami – Jasperze Iwemie oraz Sebastianie Reitsma.
Misza pozytywnie nastawiony
Wśród szesnastki zawodników nie zabrakło miejsca dla naszego jedynego reprezentanta w lodowej odmianie speedway’a. Przypomnijmy, że to właśnie na arenie Thialf Michał Knapp osiągnął swój najlepszy wynik. W 2022 roku przy okazji tego samego turnieju biało-czerwony doszedł do barażu, w którym zajął trzecia pozycję. Wówczas nasz reprezentant został sklasyfikowany na wysokiej, piątej pozycji.
Na piątkowy turniej „Misza” jest bardzo zmotywowany. Głównym celem, jak zresztą każdego sportowca, jest zwycięstwo. Jednakże planem minimum dla Michała jest bycie najlepszym wśród niestartujących w sobotnich i niedzielnych zawodach. Pozwoliłoby mu to wówczas pełnić rolę drugiego rezerwowego podczas trzeciej i czwartej rundy cyklu o Indywidualne Mistrzostwo Świata.
Obsada niepewna?
Okazuje się, że ogłoszona lista startowa jest nie do końca pewna. Wszystko za sprawą wczorajszego treningu, na którym doszło do kilku nieprzyjemnych sytuacji. Jedną z takich był karambol Jaspera Iwemy oraz Jo Saetre. Norweg jadąc po małej za Holendrem nie opanował swojej maszyny, skutkiem czego odprostowało go. Niestety zahaczył o tylne koło swojego przyszłego rywala i obaj z całym impetem uderzyli o lód.
Na ten moment niestety nic nie wiadomo o potencjalnych zmianach w obsadzie, jednakże trzeba pamiętać że nie bez powodów zawodników nazywa się lodowymi gladiatorami. Są oni niezwykle twardzi i za wszelką cenę chcą startować w zawodach, nawet pomimo bólu i urazów jakie im nie raz towarzyszą.
Lista startowa międzynarodowego turnieju Roelof Thijs Bokaal w Heerenveen:
1. Jo Sætre (Norwegia)
2. Paul Cooper (Wielka Brytania)
3. Jasper Iwema (Holandia)
4. Robin Häggström (Szwecja)
5. Eero Jaakkola (Finlandia)
6. Leon Kramer (Holandia, lic. szwedzka)
7. Reinhard Greisel (Niemcy)
8. Melwin Björklin (Szwecja)
9. Michał Knapp (Polska)
10. Annica Karlsson (Szwecja)
11. Franz Mayerbüchler (Niemcy)
12. Sebastian Reitsma (Holandia)
13. Niek Schaap (Holandia)
14. Lukáš Hromádka (Czechy)
15. Josef Kreuzberger (Austria)
16. David Lizák (Czechy)
17 (R1). Tim Dixon (Wielka Brytania)
18 (R2). Robert Irving (Wielka Brytania)
Jasper Iwema
Michał Knapp
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!