Mimo pandemii COVID-19, żużlowy sezon 2020 w Polsce udało się dokończyć. Przed tym specyficznym sezonem mało kto uważał, że drużyna RM Solar Falubazu Zielona Góra będzie w stanie awansować do fazy play-off. Żużlowcy z Zielonej Góry potwierdzili, że przedsezonowe przewidywania nie zawsze muszą okazać się trafne.
Po sezonie 2019, w którym Falubaz zajął czwarte miejsce, doszło do wymiany zawodników między klubami z Zielonej Góry i Grudziądza. W Zielonej Górze, pojawił się Antonio Lindbäck, który zastąpił Nickiego Pedersena. Ekipę z Grodu Bachusa dodatkowo wzmocnili jeszcze Jan Kvěch i Jonas Jeppessen.
RM Solar Falubaz rozpoczął rozgrywki od wygranej w Rybniku 53:36. Kolejne dwa spotkania nie napawały jednak optymizmem. Na własnym torze zielonogórzanie przegrali bardzo wysoko z ELTROX Włókniarzem 31:59 oraz wyrwali zwycięstwo w ostatnim wyścigu z zespołem z Grudziądza. Przełomowym dla Falubazu meczem okazał się wyjazd do Wrocławia, z którego zupełnie niespodziewanie udało się wywieźć remis. Od tego spotkania zielonogórzanie zaczęli notować świetne występy w PGE Ekstralidze. Zespół z Zielonej Góry był na tyle mocny, że nawet na torze w Lesznie był bliski zwycięstwa (47:43 wygrała FOGO Unia). Występy drużyny były na tyle dobre, że klub zdecydował się wypożyczyć Jonasa Jeppessena.
Tak jak zwycięska passa rozpoczęła się od meczu z Betard Spartą Wrocław, tak też na meczu z tym rywalem się zakończyła. W 11 kolejce wrocławianie zrewanżowali się za mecz z początku sezonu i wygrali 49:41 w Zielonej Górze. Mecz ze Spartą znów wpłynął na dyspozycję zielonogórzan, tym razem negatywnie. Do zespołu przed derbowym meczem w Gorzowie w roli gościa dołączyli Rohan Tungate i Wiktor Kułakow. I to właśnie ten drugi zastąpił Antonio Lindbaecka w Gorzowie. Występ Rosjaninowi zupełnie nie wyszedł, bo nie zdobył ani jednego punktu, a Falubaz przegrał mecz, nie wywożąc nawet bonusa. Po tym meczu Falubaz nie mógł być pewny już awansu do play-off.
Losy awansu do finałowej czwórki rozstrzygały się w ostatnim meczu rundy zasadniczej w Lublinie. Patryk Dudek wygrywając ostatni wyścig w Lublinie wprowadził Falubaz do play-off. Tam zielonogórzan czekało starcie z FOGO Unią Leszno. Faworytem byli mistrzowie Polski, choć w rundzie zasadniczej dwumecz między tymi dwoma zespołami wygrał RM Solar Falubaz, co mogło napawać kibiców optymizmem przed tą rywalizacją. Niestety dla zielonogórzan obydwa mecze zostały przegrane, a o brąz żużlowcom z grodu Bachusa przyszło się mierzyć z Betard Spartą Wrocław. W meczach o brąz w składzie nie znalazło się miejsce dla Antonio Lindbäcka. Szansę na występ otrzymał Rohan Tungate. W pierwszym meczu w Zielonej Górze mecz zakończył się po 12 biegach z powodu opadów deszczu i złego stanu toru. Falubaz wygrał 37:32, ale stracił Jana Kvěcha i Norberta Krakowiaka, którzy doznali złamań po upadkach. W rewanżu wygrała Sparta 50:40 i to we Wrocławiu świętowali zdobycie brązowych medali. Falubazowi drugi rok z rzędu przypadło 4 miejsce.
Bezsprzecznym liderem Falubazu był Martin Vaculík. „Vacul” zakończył sezon ze średnią 2,178 i zajął 5. miejsce w klasyfikacji najlepszych zawodników PGE Ekstraligi. Przez większość sezonu kroku Słowakowi starał się dotrzymywać Patryk Dudek. Polak po upadkach podczas IMP w Lesznie i SGP w Gorzowie był mocno obolały przez resztę sezonu i końcówka była dla niego zupełnie nieudana. Na duże słowa uznania zasługuje również trójka juniorów, czyli Norbert Krakowiak, Damian Pawliczak i Mateusz Tonder. Świetne występy młodzieżowców przez cały sezon znacznie przyczyniły się do dobrych wyników całej drużyny.
źródło: inf.własna
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!